Niebarwnikowe nowotwory skóry znajdują się na trzecim miejscu – zaraz po raku płuc i piersi, wśród nowotworów najczęściej atakujących Polaków. Są dużo groźniejsze niż czerniak. Główną przyczyną jest niewłaściwa profilaktyka lub jej całkowity brak. Ekspozycja na słońce, brak odpowiedniej ochrony przed promieniami UV w postaci ubrań, kremów z filtrem SPF czy okularów przeciwsłonecznych i nakryć głowy sprawia, że stajemy się bardziej narażeni na rozwój tego typu raka.
Onkolodzy ostrzegają również, że nie tylko długotrwałe opalanie zwiększa ryzyko czerniaka. Nawet krótkotrwała, ale intensywna ekspozycja, która przyczynia się do poparzeń skóry, może zwiększać ryzyko czerniaka.
Do innych czynników ryzyka zalicza się również jasna karnacja. U osób, które posiadają I fototyp skóry, częściej diagnozuje się czerniaka. Również uwarunkowania genetyczne mają ogromne znaczenie. Jeśli w twojej rodzinie występowały przypadki raka skóry, możesz być bardziej narażony na ten typ nowotworu. Czerniak jest częściej diagnozowany również u osób, które ukończyły 40. rok życia, a także tych, które miały częsty i długotrwały kontakt z arsenem.
Zobacz także: Robisz tak w nocy? Potęguje objawy groźnego raka
Lekarze apelują, by raz w roku udać się do dermatologa i sprawdzić wszystkie zmiany na skórze – nie tylko te przypominające czerniaka. Rak podstawnokomórkowy wygląda jak guzek, blaszka lub grudka o różowej barwie. Jego powierzchnia może być opalizująca lub przezroczysta w przypadku guzka. Zauważalny jest też perełkowaty, uniesiony wał. Na późniejszym etapie mogą pojawić się strupki, owrzodzenia czy drobne nadżerki.
Naszą czujność powinny wzbudzić zmiany, które są lśniące, twarde, czerwone i asymetryczne. Nieregularne brzegi, nierówne zabarwienie czy krwawienie to znaki ostrzegawcze. Szczególną uwagę należy też zwrócić uwagę na zmiany, których średnica przekracza 6 mm.