Palce Hipokratesa
Pierwszym, nieodczuwalnym objawem pojawienia się tzw. palców pałeczkowatych jest zwiotczenie łożysk paznokci. Później następuje pogrubienie dystalnych paliczków, czyli końcówek palców. Paznokcie powiększają się i wyraźnie zaokrąglają swoją powierzchnię. W polskiej tradycji medycznej nazywano je kiedyś "palcami Hipokratesa" lub "palcami dobosza". Kształtem przypominają maczugę.
Przyczyny nietypowych palców
Lekarze od dawna szukali przyczyn powstawania tego nietypowego objawu. Wśród głównych podejrzanych znajdowały się zmiany hormonalne. I choć zdarzają się pacjenci, u których te nieprawidłowości mają podłoże nadczynności przytarczyc, to najpoważniejszymi dolegliwościami powodującymi wyraźne zniekształcenie dłoni są choroby powiązane z nieodpowiednim poziomem tlenu w organizmie. Brytyjscy naukowcy odkryli niedawno, że występowanie palców pałeczkowatych może być niekiedy objawem nowotworu płuc.
Efekt zmian genetycznych
Dr n. med. Krzysztof Wróbel, kardiochirurg przypomina, że palce pałeczkowate mogą być efektem zmian genetycznych.
Palce pałeczkowate mogą być też wynikiem choroby dziedzicznej. Mogą wystąpić wtedy już u małych dzieci. Osoby cierpiące np. na mukowiscydozę mają problemy z oddychaniem od urodzenia. Choroba sprawia, że ich płuca nie działają tak, jak trzeba. Dla większości chorych jedynym ratunkiem jest przeszczep płuc. Wcześniej te osoby po prostu umierały. Dziwny kształt dłoni u nich nie jest niczym niezwykłym. - mówi dr Wróbel dla portalu abcZdrowie.
Palce pałeczkowate mogą być objawem wielu chorób, które powstają na skutek długotrwałego i poważnego niedotlenienia organizmu. Schorzenia powodujące niedotlenienie organizmu dają wczesne sygnały, dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo, że zdiagnozowane w porę będą uleczalne.
Zanim wystąpią palce pałeczkowate, pojawia się jeszcze jeden objaw poprzedzający – tzw. sinica. Usta i skóra zaczynają zmieniać kolor na sinoniebieski. Wygląda to tak, jakby ktoś za długo przebywał w zimnej wodzie. Ona pojawia się, kiedy zawartość tlenu we krwi spada poniżej 90 proc. Jeśli mamy zdrowe serce i płuca, to saturacja (czyli procent tlenu we krwi) będzie wynosiła między 95 a 99 proc - wyjaśnia lekarz.
Pałeczkowate palce wynikiem zaniedbania
Kardiochirurg podkreśla, że to schorzenie rozwija się bardzo długo. Pacjent musi ignorować wcześniejsze symptomy mówiące o tym, że z organizmem dzieje się coś niedobrego.
Takie niedotlenienie musi trwać wiele tygodni, miesięcy, a nawet lat. Żeby wystąpiły, organizm musi cierpieć na jakąś przewlekłą (lub rozwijającą się dynamicznie) chorobę płuc, serca lub krwi - dodaje dr Wróbel.
Lekarze zalecają osobom z pałeczkowatymi palcami przeprowadzenie testów na choroby nowotworowe płuc i oskrzeli.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl