Pandemia koronawirusa mocno uderzyła w psychikę wielu osób. Nie potrafią one poradzić sobie z nową, trudną sytuacją. Okazuje się, że lęk, jaki odczuwają ludzie, wcale nie bierze się stricte z obaw przed samym zakażeniem.
To jest lęk związany z tym, że tracimy kontrolę. Jedyne co możemy zrobić, to dbać o to, żeby się nie zakazić, czyli o przestrzeganie wszystkich zaleceń, co do których wiemy, że są skuteczne: maseczka, dystans, nieprzebywanie w zatłoczonych miejscach, częste mycie rąk - mówi psycholog dr Katarzyna Korpolewska w rozmowie z WP abcZdrowie.
Czytaj także: Izabella Krzan kusi. Fani pieją z zachwytu
Co gorsze, ten lęk może przenosić się na inne sfery życia. Ekspertka zaznacza, że dzieje się tak bardzo często.
(...) na przykład ktoś zaczyna mówić o tym, że jest podsłuchiwany albo ktoś mówi o tym, że w powietrzu jest coś trującego. To pokazuje, że jest to zachowanie odbiegające od tego, co obserwowaliśmy do tej pory - dodaje dr Korpolewska.
Czytaj także: Królowa Elżbieta II w żałobie. Odeszła bliska osoba
Koronawirus w Polsce. Niepewna przyszłość największym problemem?
Wiele osób nie ukrywa, że najbardziej przeraża wizja braku końca pandemii i długotrwałe życie w poczuciu zagrożenia.
To wynika z naszej chęci do kontrolowania wszystkiego, co się dzieje. Utraciliśmy tę kontrolę i nie wiemy, ile to będzie trwało - podkreśla psycholog.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.