Lato to ulubiona pora roku wielu mieszkańców naszego kraju. Niestety upał, którego doświadczamy podczas najcieplejszym miesięcy, potrafią dać nam się we znaki i skutecznie utrudnić prawidłowe funkcjonowanie. Zbyt wysoka temperatura nierzadko wywołuje przewlekłe zmęczenie, odbiera nam niezbędną do działania energię, pogarsza samopoczucie i nasila objawy niektórych schorzeń.
Lejący się z nieba żar powoduje również rozszerzanie się naczyń krwionośnych, zaburzając tym samym prawidłowe funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego. Wiele osób podczas letnich miesięcy regularnie gasi pragnienie, wybierając zimne piwo i inne zmrożone drinki zawierające alkohol. Jak się okazuje, sięganie po procentowe trunki, kiedy rtęć pnie się wysoko po skali Celsjusza, może wywołać niebezpieczne skoki ciśnienia i zaburzenia rytmu serca oraz przyczyniać się do tworzenia się zakrzepów krwi i znacznie podnosić ryzyko udaru cieplnego.
Poza tym pijąc alkohol latem, szybciej się upijamy i nie panujemy nad naszym ciałem. Mogłoby się wydawać, że zimny złocisty trunek wypity podczas upalnego dnia skutecznie ugasi pragnienie, orzeźwi i zregeneruje nasz organizm. Jednak w rzeczywistości zadziała moczopędnie, doprowadzi do odwodnienia i sprawi, że jeszcze bardziej będzie nam się chciało pić.
W letnie dni z piwa powinny zrezygnować zwłaszcza osoby cierpiące na choroby nerek, jelit, wątroby i problemy kardiologiczne. Jeżeli już nie możemy się oprzeć pokusie sięgnięcia po drinka w lecie, lepiej to zrobić w godzinach wieczornych. Późnym popołudniem i wieczorem jesteśmy mniej narażeni na nadmiar promieni słonecznych i na szkodliwe działanie napojów zawierających procenty.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.