Kapusta to warzywo, które pojawiło się w Polsce kilka wieków temu. Chętnie wykorzystujemy ją do przygotowania sałatki, bigosu, kiszonej kapusty, kapuśniaku oraz farszu do pierogów czy krokietów. Pomimo tego, że ten produkt towarzyszy nam odkąd pamiętamy, możemy nie zdawać sobie sprawy z jego prozdrowotnych właściwości. Nie każdy wie, że w kapuście znajduje się prawie tyle samo kwasu askorbinowego, co w cytrynie i pomarańczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Regularne dostarczanie do organizmu odpowiedniej ilości witaminy C podnosi naszą odporność na wirusy i bakterie, które wywołują infekcje, usprawnia pracę układu krwionośnego i reguluje produkcję kolagenu będącego jednym z głównych budulców kości i stawów. Kapusta zawiera także beta-karoten, witaminę A, E i K, witaminy należące do grupy B, magnez, potas, żelazo oraz błonnik pokarmowy.
Czytaj też: Hit PRL-u. W jelitach działa jak odkurzacz
Dzięki obecności wielu cennych elementów działa przeciwzapalnie, wzmacnia kondycję jelit i przeciwdziała takim chorobom jak reumatyzm, dna moczanowa, astma, gruźlica czy gangrena. Warto wspomnieć, że podobnie jak inne warzywa z rodziny kapustowatych (brokuły, jarmuż, brukselka, brukiew, gorczyca, rzepa, rzeżucha czy rzodkiew) jest bogatym źródłem sulforafanu.
Ten silny przeciwutleniacz naturalnie występujący w przyrodzie wykazuje właściwości antybakteryjne i zmniejsza prawdopodobieństwo pojawienia się cukrzycy oraz dolegliwości ze strony układu oddechowego i sercowo-naczyniowego.
Ponadto redukuje szkodliwy wpływ wolnych rodników wywołujących stres oksydacyjny i opóźnia naturalny proces starzenia się organizmu. Sulforafan obniża ryzyko rozwoju komórek nowotworów w naszym organizmie i zapobiega ich namnażaniu. Dotyczy to zwłaszcza raka jelit, piersi, szyjki macicy, mózgu czy prostaty.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.