Wciąż wiele osób żyje w przekonaniu, że kobieta, która ma niebawem zostać matką, nie jest narażona na raka. Jak się okazuje, ta teza jest nieprawdziwa i nowotwór może przydarzyć się również podczas ciąży.
Zdarza się, że obecność guzów u kobiet jest uznawana za zmiany mające związek z przekształceniem się gruczołów piersiowych i procesem laktacji. Niektóre kobiety sądzą, że gdy urodzą dziecko i zaczną karmić piersią, wówczas tego rodzaju zmiany zachodzące w organizmie znikną samoistnie. Tymczasem nieleczony nowotwór cały czas rośnie, a choroba postępuje, co zmniejsza szansę pacjentki na powrót do zdrowia.
Zobacz także: Pojawia się o poranku. To cichy objaw raka
Pamiętajmy, że bagatelizowanie tych objawów, może doprowadzić nawet do przedwczesnej śmierci.
Nie należy wierzyć w bardzo groźny i powielany od lat mit, głoszący, że ciąża chroni przed rozwojem komórek nowotworowych w organizmie. Wyniki wielu badań naukowych wykazały, że podczas ciąży możliwe jest leczenie onkologiczne, które nie zagraża dziecku.
Zobacz także: Nie bagatelizuj. Sygnał, że nowotwór zaatakował żołądek
Największe ryzyko poronienia i wystąpienia wad u płodu istnieje podczas pierwszego trymestru ciąży. Po 15. tygodniu ciąży łożysko kobiety nie przepuszcza do płodu żadnych niebezpiecznych substancji. Podjęcie odpowiedniego leczenia pod okiem doświadczonego lekarza onkologa może uratować życie przyszłej matki i jednocześnie nie uszkodzić płodu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.