Udowodniono, że brak snu może mieć tragiczny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu. Jego niedobór przyczynia się do pogorszenia pamięci, problemów z koncentracją, spadku odporności, a także spowolnienia przemiany materii, rozwoju otyłości czy problemów z ciśnieniem.
Długotrwałe problemy ze snem mogą prowadzić do spowolnienia reakcji na bodźce zewnętrzne, a nawet halucynacji.
Zobacz także: Nigdy nie śpij na brzuchu. Sprawdź dlaczego
Od lat uważaliśmy, że dorosły człowiek potrzebuje siedmiu godzin snu na dobę, ale w świetle najnowszych badań, te informacje okazuję się już nieaktualne. Mitem jest również to, że wraz z wiekiem człowiek potrzebuje mniej snu. Ile w takim razie godzin snu na dobę potrzebuje człowiek?
Doktor Sean Drummond przeprowadził eksperyment, w którym wzięły udział 62 osoby w wieku od 27 do 68 lat. Uczestnicy przez dwie noce byli obserwowani przez naukowców, a ich sen był szczegółowo monitorowany. Sprawdzano też poziom dotlenienia mózgu podczas poszczególnych faz snu. Osoby biorące udział w badaniu musiały też przejść testy, które sprawdzały, jak się uczą oraz zapamiętują nowe rzeczy, słowa.
Wyniki badań potwierdziły, że osoby starsze potrzebują tyle samo snu, co młodsze, chociaż młodsze znacznie lepiej znoszą jego niedobór. Ważne jednak, by sen nie był przerywany. Psycholog z kalifornijskiego uniwersytetu z San Diego uważa, że każdy z nas musi przespać codziennie od siedmiu do nawet dziewięciu godzin.
Zobacz także: Koniec z chrapaniem. Oto najzdrowsza pozycja do spania
Z kolei National Sleep Foundation przedstawiła dane, z których wynika, że najwięcej snu potrzebuję noworodki do trzeciego miesiąca życia (14-17 godzin) oraz niemowlaki do końca pierwszego roku życia (12-15 godzin). Osoby do 25. roku życia powinny przesypiać od siedmiu do dziewięciu godzin snu i tyle samo snu potrzebują osoby starsze.
Biorąc pod uwagę te wszystkie informacje, możemy uznać, że siedem godzin snu na dobę, to za mało. By czuć się dobrze, optymalna długość snu w wieku średnim to do dziewięciu godzin.