W 2023 roku śmiertelna choroba dotknęła Tanzanię, a obecnie wirus ponownie pojawia się w sąsiedniej Rwandzie. Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że do tej pory odnotowano 26 przypadków zachorowań, z czego 18 osób jest w trakcie leczenia, a niestety osiem zmarło.
Aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenieniu się epidemii, władze wprowadziły w poniedziałek szereg restrykcji. Jak informuje portal zdrowie.dziennik.pl, jest nim limit uczestników pogrzebów, który wynosi maksymalnie 50 osób dla zmarłych na skutek wirusa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zakazano także tradycyjnych czuwań domowych oraz pozostawiania otwartych trumien w kościołach i meczetach. Co więcej, w szpitalach, gdzie leczeni są pacjenci z objawami wirusa, wprowadzono zakaz odwiedzin, który będzie obowiązywał przez najbliższe dwa tygodnie. Te działania mają na celu ochronę zdrowia publicznego i ograniczenie możliwości rozprzestrzenienia się wirusa w społeczności.
Jakie objawy mają zakażeni wirusem Marburg?
Wirus Marburg jest przyczyną poważnej choroby znanej jako gorączka krwotoczna Marburg. Ta niezwykle niebezpieczna infekcja charakteryzuje się niezwykle wysoką śmiertelnością, która sięga nawet 88 proc. Wirus ten, podobnie jak Ebola, przenosi się na ludzi głównie poprzez kontakt z nietoperzami owocożernymi, a następnie rozprzestrzenia się pomiędzy ludźmi, gdy dochodzi do kontaktu z płynami ustrojowymi osób zakażonych.
Objawy infekcji wirusem Marburg występują nagle. Początkowe symptomy obejmują wysoką gorączkę, silne bóle głowy, ogólne osłabienie oraz bóle mięśni. W miarę rozwoju choroby mogą pojawić się dodatkowe dolegliwości, takie jak silne bóle brzucha, wymioty, biegunka oraz wysypka skórna.
W najcięższych przypadkach pacjenci doświadczają krwotoków, które mogą wystąpić zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Może to obejmować krwawienie z dziąseł, nosa czy innych otworów ciała, co jest niepokojącym objawem i sygnałem poważnego stanu zdrowia.
Czy czeka nas epidemia?
Według Światowej Organizacji Zdrowia obecnie nie ma opracowanej szczepionki przeciwko gorączce krwotocznej Marburg, co stanowi poważne wyzwanie w walce z tą chorobą. Leczenie opiera się głównie na łagodzeniu objawów oraz zapewnieniu wsparcia medycznego dla pacjentów.
Prowadzone są również intensywne badania nad nowymi lekami, które mogłyby zwiększyć skuteczność terapii i poprawić szanse na wyzdrowienie. W miarę postępu badań, istnieje nadzieja, że w przyszłości uda się opracować skuteczniejsze metody leczenia oraz profilaktyki związane z wirusem Marburg.
Czytaj także: Akcja policji w Sosnowcu. Zatrzymano księży
Pomimo swojej niebezpiecznej natury, wirus Marburg nie rozprzestrzenia się tak łatwo jak niektóre inne choroby zakaźne, takie jak grypa czy COVID-19, co może być pewnym pocieszeniem w obliczu tej epidemii.