TBHQ (Tert-butylohydrochinon) to środek konserwujący , który pomaga stabilizować tłuszcze. Występuje na opakowaniach produktów spożywczych pod symbolem E319. Ten związek możemy znaleźć m.in. w mrożonych paluszkach rybnych, filetach czy kotletach rybnych, smalcu wołowym, wieprzowym, owczym i drobiowym oraz zupach w proszku chipsach, gumach do żucia i napojach gazowanych.
E319 znajduje również zastosowanie w przemyśle kosmetycznym jako składnik farb do włosów, pomadek do ust i cieni do powiek. Pomimo tego, że wyniki badań naukowych potwierdziły jego szkodliwy wpływ na nasz organizm i w wielu państwach zakazano dodawania TBHQ do żywności (np. w Japonii - przyp. red.), to w Polsce nadal jest stosowany przemyśle spożywczym.
Nadmierne stężenie tego niebezpiecznej substancji może wpłynąć niekorzystnie na prawidłową pracę naszej tarczycy.
Czytaj także: Od lat żyliśmy w błędzie. Dla mózgu są gorsze niż cukier
Produkowanie nieodpowiedniej ilości hormonów przez gruczoł tarczycowy zaburza pracę układu pokarmowego, nerwowego i sercowo-naczyniowego. U pacjentów z chorą tarczycą mogą pojawić się takie dolegliwości jak biegunka, zaparcia, nadciśnienie tętnicze, przewlekłe zmęczenie, wahania nastoju, mgła mózgowa, problemy skórne, niskie libido, nabrzmiała twarz, zaburzenia widzenia, zmiana smaku. Chorzy cierpią też z powodu wypadających włosów.
Stała obecność w naszym codziennym jadłospisie produktów zawierających E319 nie tylko rujnuję tarczycę, niektóre badania sugerują, że negatywnie wpływa na nerki, obniża odporność, zwiększa ryzyko pojawienia się alergii pokarmowych i rozwoju komórek nowotworowych w naszym organizmie.
Czytaj także: Paliwo dla raka. Unikaj jak ognia
Żeby uniknąć poważnych konsekwencji zdrowotnych, podczas robienia zakupów powinniśmy uważnie czytać skład wybieranych przez nas artykułów spożywczych. Jeśli na etykiecie lub na opakowaniu zauważymy symbol E319, lepiej zrezygnujmy z tego produktu i poszukajmy w sklepie zdrowszego zamiennika.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.