Wzrok dzieci się psuje. Do takich wniosków doszli lekarze, którzy przebadali 400 uczniów z Lublina w ramach profilaktyki krótkowzroczności.
Dane są zatrważające – powiedział "Dziennikowi Wschodniemu" prof. Robert Rejdak, kierownik Kliniki Okulistyki Ogólnej SPSK1 w Lublinie, która prowadzi badania w ramach programu "Dobrze Widzieć".
Jesteśmy po przebadaniu ponad 400 dzieci. Jeszcze w tym tygodniu powinny zakończyć się badania w pierwszych wytypowanych szkołach. Będzie to około tysiąca dzieci — kontynuuje lekarz.
Zakładano, że do kliniki będzie kierowanych około 20-30 proc. badanych dzieci. W tej chwili jest to już 50 proc.
Zgodziliśmy się na udział w tym programie, bo wychodzimy z założenia, że lepsza jest profilaktyka niż leczenie. Wzrok odgrywa bardzo ważną rolę w procesie nauczania, a nigdy w naszej szkole nie było badań okulistycznych na taką skalę – mówi Marek Krukowski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 51 w Lublinie, od której zaczęły się badania przesiewowe.
W trakcie badań diagnozowana jest krótkowzroczność i jej następstwa. Dane zbierane są ze wszystkich szkół na serwery. To pozwoli na ich głębszą analizę i przedstawienie ostatecznych wyników Ministerstwu Zdrowia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Autor: KLS
Dziękujemy za Twoją ocenę!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Które z określeń najlepiej opisują artykuł: