Smalec, konserwy mięsne, boczek, słonina, kiełbasa, smażona kaszanka, wędliny naszpikowane chemicznymi dodatkami, podroby – wszystkie te produkty nie tylko obciążają i podrażniają układ pokarmowy, ale i zalegają w żołądku nawet do 8 godzin. Zwłaszcza, gdy są to wyroby wysokoprzetworzone. Trawienie tłuszczów oraz białek ma miejsce dopiero w żołądku, który musi bardzo intensywnie pracować po zjedzeniu posiłku bogatego w te związki. To dlatego po takim jedzeniu czujemy się zmęczeni i ociężali przez wiele godzin.
Zobacz także: Oczyszcza organizm z toksyn, reguluje poziom cholesterolu. Wystarczy jeść raz w tygodniu
Tyle samo zalegają w żołądku produkty, w których znajdziemy śmietanę, chodzi tu przede wszystkim o ciasta i torty śmietanowe. Gotowe wypieki to także potężna dawka cukru i tłuszczu. Należy jeść je z umiarem lub całkowicie wyeliminować z naszego jadłospisu, gdyż przyczyniają się do nadwagi, otyłości, powodują wzdęcia i ospałość po posiłku.
Niewskazane są również ryby w occie i śmietanie. Takie połączenie sprawia, że pokarm jest dłużej trawiony i przez wiele godzin zalega w żołądku. Co więcej, ocet działa drażniąco na błonę śluzową żołądka i może powodować dyskomfort oraz bóle. Zdecydowanie lepszym wyborem będzie ryba gotowana na parze lub przygotowana w piekarniku. Eksperci odradzają też spożywania w nadmiarze produktów wędzonych. Makrela, kurczak czy szproty są trawione nawet przez 6 godzin, w dodatku znajdziemy w nich spore ilości soli, która w nadmiarze może zatrzymywać wodę w organizmie, powodować obrzęki oraz nadciśnienie. Wędzone mięso nie jest również wskazane dla osób, które słabo metabolizują tłuszcze.
Co ciekawe, na liście najdłużej zalegających pokarmów w żołądku znalazły się również ukochane przez Polaków grzyby. To przez chitynę, która nie rozpuszcza się w kwasach żołądkowych. Grzyby nie są trawione. Zalegają w żołądku, a potem są wydalane. Najgorsze połączenie dla organizmu to grzyby marynowane w occie lub grzyby w śmietanie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl