Świeże owoce daktylowca właściwego są trudno dostępne w naszym kraju i ten owoc występuje raczej w wersji suszonej. Nic straconego, bo suszone daktyle posiadają te same walory zdrowotne. Daktyle zawierają znaczne ilości cukrów prostych, które szybko się rozkładają i wchłaniają się do organizmu.
Dzięki temu zjedzenie kilku suszonych daktyli dostarczy do naszego organizmu sporą dawkę energii. W ciągu dnia można spożyć nawet 100 g tych owoców, nie obawiając się o zbyt wysokie stężenie cukru we krwi. Suszone daktyle zawierają witaminę A, C, PP, witaminy z grupy B, magnez, fosfor, miedź, potas, siarkę, luteinę i żelazo.
Zobacz także: Oczyszcza organizm z toksyn, reguluje poziom cholesterolu. Wystarczy jeść raz w tygodniu
Poza tym daktyle są bogatym źródłem błonnika pokarmowego, dzięki czemu poprawiają, perystaltykę jelit, przeciwdziałają zaparciom i zmniejszają ryzyko raka okrężnicy. Antyoksydanty obecne w daktylach niszczą wolne rodniki i zwiększają naszą odporność, co jest szczególnie istotne w sezonie jesienno-zimowym.
Owoce te mają w sobie także naturalne salicylany, które wykazują właściwości podobne do aspiryny, przez co doskonale radzą sobie z bólem, stanami zapalnymi i gorączką.
Regularne jedzenie daktyli wspomaga leczenie anemii, poprawia ostrość widzenia, zapobiega chorobom oczu, wpływa korzystnie na pracę serca, obniża prawdopodobieństwo rozwoju miażdżycy oraz powstawania zakrzepów w żyłach i tętnicach.
W ciągu dnia wystarczy zjeść trzy daktyle (ok. 45 g), żeby dostarczyć odpowiednią ilość magnezu, obniżyć ciśnienie krwi i usprawnić metabolizm, a tym samym poprawić kondycję całego naszego organizmu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.