Ziemniaki w diecie
Najbardziej tuczące są ziemniaki występujące pod postacią frytek, purée i w towarzystwie zawiesistych sosów. Gotowane również mają wysoki indeks glikemiczny. To znaczy, że są szybko trawione i wchłaniane w przewodzie pokarmowym.
Powodują gwałtowne zwiększenie poziomu cukru we krwi i wzrost wydzielania się insuliny. Po krótkim czasie stężenie glukozy gwałtownie spada, co powoduje wzrost łaknienia.
Zamiast ziemniaków lepiej wybrać pełnoziarnisty makaron lub brązowy ryż.
Papryczki chilli a zdrowie
Po 50. wiele kobiet rozpoczyna okres menopauzy. Niektóre produkty mogą powodować zaburzenia równowagi hormonalnej i nasilać jej objawy. Wśród produktów, które mogą wpływać na prawidłową gospodarkę hormonalną, znajdują się papryczki chilli.
Mogą one nasilać dolegliwości związane z nagłymi uderzeniami gorąca i nocnymi potami. Ostra papryczka zawiera też kapsaicynę, która podnosi ciśnienie krwi. Nie jest więc wskazana dla osób z nadciśnieniem.
Ogórki konserwowe
Po pięćdziesiątce wrasta też ryzyko nadciśnienia. Warto ograniczyć spożywanie soli. Osoby po 50. roku życia powinny ograniczyć spożywanie ogórków konserwowych i innych warzyw marynowanych w roztworze z wody, soli i octu.
Czytaj też: Najlepsza pora na seks. Naukowcy to udowodnili
Sól jest wszechobecna w produktach spożywczych. Według zaleceń WHO powinniśmy spożywać nie więcej niż 6g soli dziennie. Tymczasem często jest to trzykrotnie więcej.
Mrożonki – czy są zdrowe?
Mrożone warzywa to łatwy i szybki sposób na przygotowanie posiłku, np. po przyjściu z pracy. Po 50. roku życia powinniśmy jednak szczególnie na nie uważać. Niektóre oprócz warzyw zawierają również tuczące dodatki - sosy i kremy.
W mieszankach warzyw znajdują się też często ziemniaki, które zostały przed zamrożeniem poddane wstępnej obróbce - ugotowane lub usmażone. To wpływa na ich kaloryczność. Nie jest korzystne, szczególnie że wraz z wiekiem metabolizm zwalnia. Jedząc taką mieszankę, możemy narazić się na dodatkowe kilogramy.
Bób – wpływ na organizm
Po pięćdziesiątce warto ograniczyć warzywa o wysokim indeksie glikemicznym. Wśród nich jest m.in. bób gotowany. Im dłużej będziemy go poddawać obróbce termicznej, tym gorzej.
Bobu nie powinny też jeść chorzy na dnę moczanową, ponieważ zawiera on substancje, które zaostrzają objawy tej choroby. Uważać powinny też osoby przyjmujące leki przeciwdepresyjne z inhibitorami monoaminooksydazy. Połączenie ich z bobem może doprowadzić do gwałtownego wzrostu ciśnienia krwi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.