Dlaczego podczas upałów nie należy pić zmrożonych napojów?
Latem łatwiej o odwodnienie, dlatego lekarze zalecają zwrócić szczególną uwagę na podaż płynów. Jeśli jednak wydaje ci się, że zmrożona woda czy sok to najlepszy możliwy sposób na szybkie ochłodzenie w upalne dni, to jesteś w błędzie. Latem takie napoje mogą nam poważnie zaszkodzić.
Zobacz także: Będzie gorąco! Fala upałów w Polsce
- Lodowate napoje wcale nie chłodzą organizmu. To tylko chwilowe złudzenie, podczas którego w organizmie zaczynają działać procesy, które mają na celu nas ogrzać. Lepiej sięgnąć po ciepłą herbatę niż colę z kostkami lodu – mówi internista w rozmowie z WP abcZdrowie.
Zmrożone napoje podczas upału mogą doprowadzić do szoku termicznego. Łatwo o niego, gdy ciało jest rozgrzane długimi godzinami spędzonymi na słońcu. To dlatego w grupie ryzyka są przede wszystkim plażowicze, osoby pracujące na zewnątrz, a także sportowcy, zwłaszcza osoby uprawiające jogging. Eksperci radzą, by w upalne dni zrezygnować z intensywnej aktywności fizycznej lub postawić na klimatyzowane siłownie.
Zobacz także: Przed nami piekielne upały
Gdy po wypiciu szklanki zimnej wody, poczujesz kłujący ból zatok, to znak, że napój jest stanowczo za zimny. Sygnałem ostrzegawczym może być też gęsia skórka i dziwne, nieprzyjemne uczucie w żołądku. Nie ignoruj tych sygnałów, gdyż kolejnymi objawami wstrząsu może być krwotok z nosa, zaburzenia rytmu serca, zwężenie naczyń krwionośnych, co w konsekwencji może doprowadzić do zawału serca, a następnie do zgonu.
Zobacz także: Nadchodzi afrykański żar! Uważaj
Znany jest przypadek piłkarza, który zmarł po tym, jak wypił lodowatą wodę. Ludwin Florez Nole doznał szoku termicznego i zmarł na zawał serca.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.