Dania jako pierwszy kraj na świecie wprowadziła restrykcje dotyczące niebezpiecznych tłuszczów trans. Już w 2003 roku Duńczycy zakazali ich stosowania w produkcji żywności, co przyniosło pozytywne skutki zdrowotne.
Wprowadzenie tych regulacji miało na celu ograniczenie liczby chorób układu sercowo-naczyniowego, związanych z wysokim poziomem LDL, czyli "złego" cholesterolu. Jak wykazały badania, tłuszcze trans przyczyniają się do wzrostu ryzyka miażdżycy, a co za tym idzie, zawału serca i udaru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na przestrzeni lat wiele krajów poszło śladami Danii, jednak w Polsce tłuszcze trans nadal są powszechnie dodawane do wielu produktów spożywczych. Instytucje zdrowia wielokrotnie apelowały o zmniejszenie ich ilości w diecie, wskazując na ich szkodliwość.
Polska i codzienna dieta
W Polsce tłuszcze trans są obecne zarówno w wyrobach przemysłowych, jak i w ulubionych przekąskach wielu z nas. Często pojawiają się w ciastkach, chipsach, gotowych daniach oraz margarynach. Są one wykorzystywane przez producentów żywności ze względu na niską cenę i przedłużony okres przydatności produktów do spożycia.
Chociaż Unia Europejska ustaliła limit zawartości izomerów trans do 2 gramów na 100 gramów tłuszczu, obecność tego składnika w żywności budzi obawy konsumentów ze względu na trudności z oceną ich realnej zawartości.
Szersze spojrzenie na zdrowie
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) od dawna ostrzega przed skutkami nadmiernego spożycia tłuszczów trans. Według badań, co roku umiera przedwcześnie około 500 tysięcy osób z powodu chorób serca związanych z tym składnikiem.
Eksperci wskazują, że tłuszcze trans obniżają poziom "dobrego" cholesterolu HDL, co utrudnia usuwanie szkodliwych lipidów z organizmu. Długotrwałe spożycie może wpływać nie tylko na serce, ale również na wzrost ryzyka chorób metabolicznych, takich jak cukrzyca typu 2 czy nadciśnienie.
W poszukiwaniu alternatyw
Zważywszy na zagrożenia, coraz więcej osób zaczyna poszukiwać zdrowszych zamienników dla tłuszczów trans. Wiele z tych substancji można zastąpić tłuszczami nienasyconymi, które mają korzystny wpływ na zdrowie. Warto sięgać po oliwę z oliwek, olej kokosowy czy ryby bogate w kwasy tłuszczowe omega-3.
Promowane są również takie produkty, jak orzechy czy awokado, które wspomagają obniżenie poziomu LDL. Grono ekspertów wskazuje również na konieczność edukacji społeczeństwa w zakresie zdrowego odżywiania, co mogłoby przyczynić się do zmniejszenia konsumpcji szkodliwych tłuszczów w przyszłości.
Przyszłość bez tłuszczów trans?
Mając na uwadze negatywne skutki spożycia tłuszczów trans, państwa takie jak Dania pokazują, iż możliwe jest skuteczne wyeliminowanie ich z diety codziennej. Pozostaje żywić nadzieję, że kolejne kraje będą czerpać z tego wzorca, przyczyniając się do globalnego zdrowia. Edukacja i świadomość konsumentów mogą w dużym stopniu pomóc w redukcji spożycia tych szkodliwych składników.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.