Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Koronawirus w Polsce. Rekordowy czwartek. Prof. Simon wskazał winnych

4

Sytuacja robi się coraz gorsza. W czwartek padł kolejny rekord zakażeń koronawirusem w Polsce. Zanotowaliśmy aż 1136 przypadków. Profesor Krzysztof Simon nie ma wątpliwości, kto jest winny.

Koronawirus w Polsce. Rekordowy czwartek. Prof. Simon wskazał winnych
Soczysty komentarz prof. Simona (Wirtualna Polska)

Liczby mówią same za siebie. Sytuacja związana z koronawirusem w Polsce robi się coraz poważniejsza. Niepokoi to, że infekcji jest dużo więcej niż w ostatnich miesiącach, a przecież wciąż znajdujemy się przed pełnią sezonu grypowego.

To jest oczywista sprawa, że w okresie wakacyjnym, gdy ludzie się rozjeżdżają, mniej przebywają w pomieszczeniach, jest cieplej i wilgotniej, schorzenia przenoszone drogą powietrzno-kropelkową, szerzyły się rzadziej. W tej chwili wróciliśmy z urlopów, koncentrujemy się w biurach, młodzież wróciła do szkół, a to powoduje, że liczba zakażeń rośnie - analizuje prof. Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, cytowany przez portal.abczdrowie.pl.

Koronawirus w Polsce. "Jakby się szykowali na kolejną bitwę pod Grunwaldem"

Profesor Krzysztof Simon jest przekonany, że wzrost zakażeń to wina osób, które nie przestrzegają wprowadzanych przepisów. Ekspert ocenia, że są to po prostu szkodnicy społeczni.

Ludzie zamiast masek zakładają przyłbice, jakby się szykowali na kolejną bitwę pod Grunwaldem, nie myją rąk, ignorują dystans społeczny. Z drugiej strony policja nie egzekwuje przestrzegania tych zaleceń. Do tego dochodzą takie absurdalne incydenty, jak ukaranie kobiety, która nie chciała obsłużyć klientki bez maski - zaznacza prof. Simon.

Czy mamy już do czynienia z drugą falą pandemii koronawirusa? Lekarz twierdzi, że nie. - Tak przebiega epidemia nowej choroby zakaźnej, z którą walczymy - wyjaśnia profesor.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić