Lektor Jarosław Juszkiewicz, znany też po prostu jako "głos Google Maps", postanowił wkręcić bota, który dzwonił do niego w sprawie programu "Czysty Powiat". Reakcje "telemarketerki", która niezgrabnie próbowała reagować na słowa lektora, stały się hitem YouTube'a.
Na Google Maps pewien użytkownik odnalazł bardzo dziwny, a wręcz dla niektórych przerażająco wyglądający, labirynt. Okazało się, że zawarto w nim ukrytą wiadomość, widoczną tylko wtedy, kiedy przekręcimy zdjęcia wykonane przez satelity o 90 st.
Użytkownik Google Maps zauważył wrak statku na odległej wyspie zamieszkałej przez rdzenne plemię. Czy doszło tam do kolejnej tragedii?
Użytkownik Google Maps wywołał debatę po przesłaniu tajemniczego zdjęcia. Internauci stworzyli szereg teorii na temat tego, co to może być.
Użytkownik TikToka podzielił się z internautami odkryciem, które dosłownie wywołało u niego ciarki na plecach. Czy to porzucone w górach ciało, którego kształt widać na śniegu?
W poniedziałek odszedł jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów w Polsce - Tomasz Knapik. Jarosław Juszkiewicz, który użycza głosu nawigacji Google Maps, postanowił pożegnać lektora w wyjątkowy sposób.
12-latek przeglądający Google Maps przez przypadek natknął się na dziwny obiekt o nazwie "Hole of the Centre of the Earth" czyli "Dziura w centrum Ziemi". Zanim zdążył wyjaśnić co to jest, obiekt zniknął.
Na mapach Google'a możemy znaleźć dwa tajne miejsca, które zostały zamazane. Co znajduje się na tych wodach? Zamalowane terytoria znajdują się na Pacyfiku i na Morzu Wschodniosyberyjskim.
Pewien użytkownik sieci, amator-poszukiwacz, przypadkiem odnalazł stary wrak statku, który osiadł na rafie nieopodal wyspy Sentinel Północny. Okazało się, że jego odkrycie nie jest niczym świeżym, a statek, który widzimy nieopodal brzegu wyspy, pozostaje w tym miejscu od 1981 roku. Jak się tam znalazł? To kawał niezwykłej i mrożącej krew w żyłach historii, z agresywnymi tubylcami w tle.
Niesamowite, na co dziś mogą przydać się powszechnie dostępne technologiczne rozwiązania. Zagraniczne media informują, że mężczyzna, którego zaginięcie zgłoszono ponad 20 lat temu, został odnaleziony martwy - dzięki mapom Google'a. Policja ze Stanów Zjednoczonych (z Florydy) potwierdza te wieści. Zagadkę rozwiązać pomógł... zwykły użytkownik sieci.
Internauci byli zupełnie zszokowani swoim najnowszym odkryciem, którym podzielili się z innymi na popularnym na Zachodzie forum. Według nich poniższe zdjęcie, przedstawiające swoim kształtem sześciokąt, to tajna baza wojska, na terenie której znajdują się magazyny. Co trzymają tam Rosjanie?
Czy możliwe jest, aby niewielkim nakładem środków, niczym Krzysztof Kolumb, zostać odkrywcą nowych miejsc na Ziemi, nie ruszając się przy tym z domu? Tak. Udowadnia to Julian Bayliss, który przeglądając mapy Google znalazł las w Afryce, o którego istnieniu nie wiedział wcześniej nikt.
Tysiące teorii spiskowych krąży po sieci, a ich autorzy próbują ustalić, kto odpowiedzialny jest za stworzenie dziwnych szlaków, zwanych liniami Nazca. Niedawno w tym nietypowym, starożytnym miejscu odnaleziono zielone wrota. Internauci nie mają wątpliwości: widoczne wrota na Google Maps "to portal do obcej planety".
Gruzy, tony potłuczonego szkła i pozostałości po eksplozji. Biurowiec, który znaleziony został przez internautę przypadkiem na terenie Korei Północnej, szybko wywołał w sieci wielkie poruszenie.
Internauta, znany z wielu odkryć, których dokonał na mapach Google, podzielił się z internautami kolejnym znaleziskiem, które jak na razie nie zostało potwierdzone przez żadne oficjalne źródła. Jak twierdzi, odnalazł francuską bazę wojskową, która znajduje się na środku Sahary, przy granicy libijskiej. Inni dodają, że "jest otoczona minami". Czy to prawda?
Kraken? Morski potwór? Pewien użytkownik sieci przeraził się, oglądając swoją okolicę online, za pośrednictwem map Google'a. Czy to potwór? Nazwano go "kreaturą z Oke Bay".
Tiktoker pochwalił się internautom swoim dziwnym odkryciem. Przeglądając mapy Google natknął się na olbrzymich rozmiarów tajemniczy trójkąt, znajdujący się na trenie USA w stanie Arizona. Wkrótce zagadka została rozwiązana. Wyjaśniono, do czego służył.
Pewien użytkownik TikToka pochwalił się niedawno odkryciem na mapach Google. Znalazł pentagram, który widać "z lotu ptaka" na terytorium Kazachstanu. Czy jednak widoczny na zdjęciu ogromny symbol faktycznie jest pentagramem? Z pomocą przyszli internauci, którzy rozwikłali szokującą zagadkę.