To narodowy sport Polaków. Mowa oczywiście o grzybobraniu. Tradycyjnie kojarzone jest z jesienią, ale w tym roku sezon ruszył wyjątkowo wcześnie, a grzybów już można szukać w lasach. Co na to Polacy? Czy ruszyli na wiosenne grzybobranie?
W Polsce natura zwariowała, o czym świadczą licznie kwitnące kwiaty, które do tej pory obserwowaliśmy bliżej lata. Jak się okazuje, nie inaczej jest w przypadku grzybów, które już teraz obrodziły w wielu lasach. Szczególnie sporo pojawiło się ich, jak wskazują internauci, w rejonie Starachowic.
Piotr Grześ z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych z Poznania, znów zaskakuje. Na swoim profilu "Grzybów znawca" zamieścił zdjęcie przedziwnego grzyba, którego, jak sam przyznaje, nie sposób spotkać w Polsce.
Wiosenne wypady na grzyby to nowa tradycja. Po sezonie na smardze, zaprawieni grzybiarze rozpoczęli majówkę od leśnych spacerów. Ze swoich zbiorów nagrali filmik prezentując nietypowe znalezisko.
Czy weekend majowy to dobry czas na zbieranie grzybów? – Grzyby nie patrzą w kalendarz, tylko odczuwają, jaka jest temperatura i wilgotność – przypomina w rozmowie z o2 grzyboznawca Wiesław Kamiński. Niestety, zdaniem eksperta na większe zbiory w majówkę raczej nie ma co liczyć.
Leśnicy z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne w województwie podkarpackim informują, że w polskich lasach można znaleźć już... borowiki. "Wyjątkowo szybko" - nie ukrywają zdziwienia pracownicy Lasów Państwowych.
Potrafią kosztować krocie, pieścić podniebienie albo być śmiertelnie trujące. Przez to budzą wiele emocji. Grzyby, niegdyś uznawane tylko ze względów smakowych dziś rozbudzają wyobraźnię nie tylko smakoszy, ale też badaczy. A ty, co wiesz na ich temat? Sprawdź się w krzyżówce
Zbierasz smardze w polskich lasach? Lepiej uważaj! Popularnego ostatnio grzyba można bowiem łatwo pomylić z piestrzenicą kasztanowatą. To bardzo trujący gatunek, który jest niebezpieczny dla człowieka. - Jego zjedzenie może powodować uszkodzenie wątroby, śledziony, nerek, szpiku kostnego i wzroku - wylicza w rozmowie z o2.pl Dawid Kontny, doświadczony leśnik.
Sezon na grzyby rozpoczął się w tym roku wyjątkowo wcześnie. Ale to nie pomyłka, już są w polskich lasach, a pogoda sprzyja chętnym do ich zbierania. Rozwiąż naszą krzyżówkę i przy okazji zrób sobie powtórkę z podstawowych zagadnień, które musi mieć opanowane wytrawny grzybiarz.
Nawet 3500 zł za kilogram - właśnie tyle można zarobić za kilogram suszonych smardzów. Nic dziwnego, że są one w ostatnim czasie tematem numer jeden wśród osób zainteresowanych grzybobraniami. Jednak w Polsce zbieranie ich nie jest łatwe, gdyż w lasach państwowych znajdują się pod ochroną. O smardzach opowiada nam ekspert - Piotr Grześ.
Wiosna, a wraz z nią pierwsze ostrzeżenia grzybiarzy. Groźne dla zdrowia piestrzenice kasztanowate można było w ten weekend dostać na targu w Bydgoszczy. "Przestrzegam, jeśli ktoś kupił" - napisał na jednej z lokalnych grup w mediach społecznościowych internauta prezentując zdjęcia grzybów do złudzenia przypominających jadalne smardze.
W polskich lasach pojawiły się już porównywane do trufli smardze. To grzyby, które kosztują nawet 500 złotych za kilogram. Chociaż rosną od marca do czerwca, to nie wszystkie można zbierać. Wiele z nich jest pod ochroną. W jaki sposób można pozyskać je w sposób legalny?
Grzyby to, oprócz zwierząt, jeden z dominujących tematów na profilu Lasów Państwowych na Facebooku. Już niejednokrotnie prowadzące go osoby przekonywały nas, że sezon na grzyby jest przez cały rok. Tylko to od pory roku zależy, jakie grzyby w lesie znajdziemy. Tym razem padło na purchawki, które jak się okazuje... warto ściskać!
W polskich lasach grzyby można znaleźć również zimą. Autorka bloga "Leśne wojaże", pani Ewa z ostatniego grzybobrania wróciła z pełnym koszykiem boczniaków ostrygowatych. "Smak i aromat jest o niebo lepszy niż tych sklepowych" - przekonuje mieszkanka Koszalina.
Zaprawieni w boju grzybiarze wiedzą, że w lesie nie ma złej pory na grzybobranie. Lasy Państwowe na swoim profilu w mediach społecznościowych zaprezentowały dorodne płomiennice zimowe, które wychylają się spod warstwy śniegu. Płomiennica jest niewątpliwie zimowym grzybem, o wartych rekomendacji walorach smakowych - piszą leśnicy.
W tym roku zima płata figle i zamiast srogich mrozów jest łagodna zimo-jesień. Przez pogodowe zawirowania w karkonoskich lasach można znaleźć kurki. "Czy to dowód na ocieplenie klimatu?" - zastanawiają się pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego.