Grecja znów chętnie przyjmuje turystów. W tym kierunku ruszyło wielu Polaków. Liczyli na wypoczynek w wyśmienitych warunkach. Po przyjeździe na miejsce natknęli się jednak na bardzo niemiłą niespodziankę. Co spotkało naszych rodaków na wyspie Zakynthos?
Grecja otworzyła granice i ruszyła z sezonem turystycznym 2021. By jednak wjechać na teren tego kraju, trzeba spełnić kilka warunków. Niektórzy zapominają o jednym, ale bardzo ważnym szczególe.
Ryanair ogłosiło największą wyprzedaż w 2021 roku. Bilety można upolować w rekordowej cenie 19 zł. To świetna wiadomość dla turystów, którzy szukają tanich wycieczek za granicę. Oferta jest jednak ograniczona
Czasu na wykorzystanie bonu turystycznego było niewiele. Wprowadzony został w połowie lata (1 sierpnia), a po wakacjach obiekty noclegowe częściej były zamknięte niż otwarte. W pełnej wysokości z bonu skorzystało zaledwie 10 proc. uprawnionych. Ważność bonów minie w marcu przyszłego roku, a rząd nie planuje ich wydłużać.
Czteroletni kamper jest dziś wart tyle, co w dniu zakupy. Ktoś, kto zainwestował w "dom na kółkach" może liczyć nawet na 40-procentowy zwrot z inwestycji. Wypożyczanie i kupowanie kamperów jest w Polsce coraz bardziej popularne, a to winduje ceny.
Władze Malty chcą przyciągnąć możliwie jak najwięcej turystów, bo ożywić gospodarkę. Magnesem mają być zwroty sięgające nawet 200 euro. Oczywiście nie wszyscy turyści będą mogli liczyć na taki przypływ funduszy.
25 marca Seszele otworzyły się dla wszystkich turystów. Warunkiem jest jednak posiadanie negatywnego wyniku testu na koronawirusa. W podjęciu takiej decyzji pomogła akcja szczepień, która przebiega bardzo sprawnie.
Tej wiosny na trasie do Morskiego Oka w Tatrach pojawią się nowe wozy. Choć większe, mają odciążyć konie. Nowy system był opracowywany przez ostatnie 5 lat.
Turyści zaszczepieni przeciwko COVID-19, mający przeciwciała lub negatywny wynik testu będą mogli już od połowy maja podróżować do Grecji - powiedział we wtorek minister turystyki Harry Theocharis.
Zapowiada się "gorący" weekend walentynkowy. Turyści spragnieni wizyt w hotelach ruszają w trasę. Kurorty bieszczadzkie czy tatrzańskie są wypchane po brzegi. Tłumów można spodziewać się też nad morzem. Nieco "luźniej" zapowiada się za to na Warmii i Mazurach.
Bonem turystycznym będzie można zapłacić także za jednodniowe wycieczki, a więc bez noclegu. Ma to być pewna ulga dla branży turystycznej, która cierpi przez obostrzenia spowodowane pandemią. Zmiany zostały podpisane przez prezydenta.
Choć liczba nowych przypadków COVID-19 w Tajlandii wzrasta, granice pozostają otwarte dla przyjeżdżających turystów. Ci mogą otrzymać specjalną wizę turystyczną.
Urząd Turystyki Tajlandii (TAT) próbuje ożywić krajową turystykę. W tym celu rozpoczął współpracę z Tinderem, organizując wyjazdy dla singli.
Elektrownia w Czarnobylu może wejść na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ukraina przygotowuje właśnie potrzebną dokumentację. Minister kultury Ołeksandr Tkaczenko uważa, że rejon Czarnobyla musi zostać zachowany dla ludzkości jako "miejsce pamięci". - Nadszedł czas, aby to zrobić - mówi.
Władze Wenecji postanowiły wprowadzić bilet wstępu do miasta, aby ograniczyć napływ turystów. Będzie on jednak obowiązywał od 2022 roku, ponieważ obecnie przez pandemię turystów nie ma tam wcale.
Turcja. U wybrzeży Alanyi doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Łódź, którą podróżowali turyści, przewróciła się. Zginęła jedna osoba.
"Czy Polska będzie Włochami drugiej fali epidemii?" - niemiecki dziennik "Die Welt" pyta wprost. A to nie wróży dobrze branży turystycznej. Niemcy, choć mniej ich u nas na wakacjach niż Polaków, wydają tu o wiele więcej pieniędzy.
Przez pandemię koronawirusa, lockdown, zamknięcie granic i inne obostrzenia wiele wycieczek, które Polacy mieli zaplanowane, nie odbyło się. Jak teraz ci, którzy nie pojechali na wczasy, bo wycieczka została odwołana, mogą otrzymać zwrot pieniędzy?