Proces w sprawie morderstwa 14-latki trwał sześć tygodni. We wtorek ława przysięgłych złożona z 8 mężczyzn i 4 kobiet spędziła na obradach 14,5 godziny. W końcu obaj nastolatkowie zostali uznani winnymi morderstwa dziewczyny. Jeden z nich został również oskarżony o napaść ofiary na tle seksualnym - podaje BBC.
Obaj zostaną zatrzymani w areszcie do 15 lipca. Przez ten czas sędzia ma podjąć decyzję, jakie wyroki otrzymają. Po tym, jak uznano nastolatków winnymi morderstwa, ojciec jednego z nich opuścił salę sądową trzaskając drzwiami. Po chwili wrócił i głośno klaszcząc krzyknął: „Niewinne dziecko idzie do więzienia!”.
Wszystkie dowody wskazywały jednak, że to oni odpowiadają za morderstwo. Na ich rzeczach znaleziono ślady krwi Any. Na taśmie izolacyjnej, którą skrępowano dziewczynę, były ich odciski. Dodatkowo w pobliżu jej ciała znaleziono nasienie jednego z oskarżonych.
Ana Kregiel zaginęła 14 maja 2018 roku. Po kilku dniach poszukiwań, jej nagie zwłoki znaleziono w opuszczonym domu w Dublinie. Na jej ciele i głowie zidentyfikowano ok. 50 obrażeń. Na miejscu zbrodni znaleziono betonowy blok i drewniany kij, na których była krew dziewczyny. Nastolatkowie zwabili ją tam, wykorzystując fakt, że 14-latka nie miała przyjaciół, a jeden z chłopaków jej się podobał.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl