Do tragicznego pożaru doszło pod koniec września. Wybuchł w środku nocy, a w budynku było wówczas 25 osób. Rannych zostało aż 20 z nich.
Po 9 dniach zmarła 16-letnia dziewczyna. Agata miała poparzone ponad 50 proc. ciała. W ranę wdała się sepsa, która zaatakowała układ krwionośny i serce.
Po ponad dwóch miesiącach pobytu w szpitalu zmarł też brat Agaty, 12-letni Jasiek. Chłopiec miał poparzone 95 proc. ciała. Śmierć nastąpiła w wyniku niewydolności oddechowej.
Za wybuch pożaru był odpowiedzialny 18-letni Maciej D. Chłopak chciał zemścić się na Darii - siostrze Agaty i Jaśka, którzy zginęli w pożarze. 18-latek miał z dziewczyną dziecko, jednak ona zdecydowała się z nim zerwać. Wtedy groził, że ją połamie albo spali.
Maciej D. przyznał się do zarzucanego mu czynu. Za spowodowanie pożaru, którego następstwem była śmierć grozi mu od 2 do 12 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl