Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

19-latek ze 117 zarzutami o wandalizm

Malowanie graffiti w miejscach do tego nieprzeznaczonych to niezbyt dobry pomysł. Przekonał się o tym pewien 19-latek.

Graffiti
Graffiti (Pixabay.com)

Australijska policja prowadziła śledztwo dotyczące 600 graffiti, które ktoś namalował w lipcu. Ich usunięcie kosztowało miasto ponad 90 tys. dolarów australijskich (czyli blisko 260 tysięcy złotych), więc nic dziwnego, że zorganizowano wielką akcję.

*Jej rezultatem było m.in. aresztowanie 19-latka. *Chłopakowi postawiono aż 117 zarzutów wandalizmu w związku z malowaniem graffiti na południowowschodnich przedmieściach Perth. Póki co jeszcze nie wiadomo, jak zrekompensuje się za narobione zniszczenia.

W Polsce nielegalne malowanie graffiti jest karane. Można je nawet zakwalifikować jako przestępstwo, za które grozić będzie aż 7,5 roku pozbawienia wolności. Najczęściej jednak takie osoby muszą po prostu naprawić wyrządzone szkody i przywrócić dane miejsce do poprzedniego stanu. Często też malowanie uchodzi im płazem.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić