Spięte włosy powodują zamykanie się porów na skórze. Włosy są zdecydowanie mniej narażone na jakiekolwiek niedogodności, przygniecenia czy tarcie. Pozostając w jednej pozycji, włosy są gładkie i zbite. Przez to ich struktura jest bardziej "uspokojona".
*Kruche i łamliwe. * Rozpuszczone, świeżo umyte, jeszcze wilgotne - nigdy nie kładź się spać w takiej konfiguracji! Ilość otarć, przygnieceń i splątań włosów, jakie mogą przytrafić się w czasie siedmiogodzinnego snu, powodują zwiększoną łamliwość oraz kruchość włosów. Poza tym mokre włosy są dużo bardziej podatne na zniszczenia. Tak samo ma się rzecz z wycieraniem włosów w ręcznik po ich umyciu.
Satynowa poduszka pod głowę. Kołduny i puch, z jakimi budzisz się co rano, to nie wina rodzaju włosów, jakimi obdarzyła cię matka natura, tylko własne zaniedbanie, nieświadomość czy brak wiedzy! Aby raz na zawsze skończyć z koszmarem porannej deformacji, zmień poszewkę na poduszkę na jedwabną lub satynową, po której włosy bardziej niż trzeć, będą się ślizgać.
Upinaj luźno. Myśląc o nocnym upięciu, do głowy przychodzą mi maksymalnie luźno plecione warkocze lub kucyk związany gumką typu frotka. Ciasne wiązanie obciążające cebulki może powodować łamanie i wyrywanie włosów, nie wspominając już o porannym bólu głowy. Włosy zepnij luźno najlepiej fryzjerską żabką na czubku głowy.
Upięcie dopasowane do rodzaju włosa. Powinnaś dopasować upięcie do swojego typu włosa, zgodnie z jego właściwościami, by kolejnego dnia podkreślać atuty, a nie budzić się z totalną destrukcją na głowie. Osoby z kręconymi czy falowanymi włosami, o mniejszym czy większym splocie, powinny zdecydować się na warkocz w każdej postaci.
Najlepiej wypróbować różne sposoby plecenia: francuz, warkocz holenderski, kłos i wybrać ten, który rano pozostawia najatrakcyjniejszy wygląd. Włosom prostym zaleca się luźne wiązanie w wysoką kitę na czubku głowy, aby rano móc cieszyć się nadal ich nieskazitelną linią oraz zapobiegać odciśnięciu na wysokości gumki.
*Tytułowy zarzut brzmi dość naiwnie. *Faktycznie, krótkowłose osoby mogą śmiać się w twarz! Dla wszystkich długowłosych niedowiarków pozostaje ostatnia z metod, pozwalająca spać w rozpuszczonych włosach - unieruchomiona pozycja we śnie z włosami przerzuconymi za poduszkę czy łóżko.
Diabeł tkwi w szczegółach! Kupowane przez lata maseczki, odżywki i jedwabie może właśnie po tej jednej nocy, w spiętych włosach, będziesz mogła wyrzucić, a zaoszczędzone pieniądze odłożyć na wakacje podczas, których będziesz cieszyć się zdrowym wyglądem swoich włosów. Czy po dzisiejszej nocy na dobre zmienisz złe nawyki?
Autor: _**Natalia Gorzołka**_
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.