7-latek z Wysp napisał list do zmarłego taty. Odpowiedź była wzruszająca
7-letni Jase Hyndman dał listonoszowi list zaadresowany do "do taty w niebie". Chłopiec dostał serdeczną, oficjalną odpowiedź od brytyjskiej poczty, w której zapewniono go, że przesyłka dotarła. Historia wzruszyła setki tysięcy internautów, którzy masowo udostępniają post matki chłopca.
*Tata chłopca zmarł cztery lata temu. * Co roku w dniu urodzin ojca, Jase i jego siostra starali się jakoś uczcić jego pamięć. Tym razem 7-latek postanowił wysłać tacie kartkę urodzinową.
Panie listonoszu, czy możesz zabrać to do nieba na urodziny mojego taty? Dziękuję - napisał na kopercie.
Royal Mail wysłał chłopcu odpowiedź. W liście z pozdrowieniami zapewniono go, że wiadomość dotarła do jego taty, choć nie było to łatwe z racji "gwiazd i innych galaktycznych obiektów, których trzeba było unikać podczas drogi do nieba".
Priorytetem Royal Mail jest bezpieczne dostarczanie poczty naszym klientom. Wiem, jak ważna jest dla ciebie twoja wiadomość. Będę nadal robił wszystko, co w mojej mocy, aby zapewnić bezpieczne dostarczenie do nieba - napisał Sean Milligan, asystent kierownika dostaw.
Odpowiedzią od poczty podzieliła się na Facebooku mama 7-latka. Napisała, że chłopiec jest przekonany, że jego tata otrzymał kartkę urodzinową i jest za to niezwykle wdzięczna. Dodała, że poczta przywróciła jej wiarę w ludzkość, ponieważ myślała, że list zostanie po prostu zignorowany. Internauci dosłownie oszaleli na punkcie wpisu matki na Facebooku. W niecałą dobę zyskał on ponad 200 tys. udostępnień i aż 350 tys. reakcji.
Jase marzy teraz o tym, by gdy dorośnie zostać listonoszem. Powiedział, że "oni muszą podróżować przez bardzo niebezpieczne miejsca, aby dostarczyć pocztę".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
