Według świadków, na Bulwarze Henryka IV pojawiły się uzbrojone oddziały specjalne. Jak podaje serwis express.co.uk, powołując się na informacje od francuskiej policji, mężczyzna znany jako „plik S” został zneutralizowany i zatrzymany. Na miejscu pojawił się też jego ojciec, który nalegał, aby zabrać syna do szpitala, ponieważ cierpi on na problemy psychiczne.
Istniały podejrzenia, że mężczyzna poleci do Syrii na szkolenie terrorystyczne. W jego mieszkaniu, po wstępnym przeszukaniu, nie znaleziono jednak żadnych materiałów wybuchowych, a jedynie gaz łzawiący.
O zatrzymaniach podejrzanych o związki z terrorystami głośno jest też w Belgii. Tylko wczoraj wykonano osiem nalotów, podczas których zatrzymano cztery osoby. Część już wypuszczono, a pozostałym postawiono zarzuty przynależności do organizacji terrorystycznych.
Autor: Krzysztof Narewski
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.