Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Amerykański niszczyciel wpłynął na Morze Czarne. Rosjanie w nerwach

379

USS Carney pojawił się na akwenie bezpośrednio sąsiadującym z Rosją. Amerykanie nie ukrywają, że chodzi o zamanifestowanie wsparcia dla swoich sojuszników w tym regionie.

Amerykański niszczyciel wpłynął na Morze Czarne. Rosjanie w nerwach
(flickr.com, Official U.S. Navy Page)

Niszczyciel rakietowy wpłynął na Morze Czarne w niedzielę. Jednostka wyposażona jest między innymi w system obrony przeciwlotniczej Aegis. Na pokład zabiera ponad 330 osób.

Obecność USS Carney pokazuje nasze niezmienne przywiązanie do bezpieczeństwa i stabilności w regionie. Spędzony tu czas pomoże nam w poprawie współpracy oraz wymianie informacji i doświadczeń z państwami partnerskimi - powiedział dowódca jednostki Tyson Young.

O okręcie rozpisują się niemal wszystkie rosyjskie media. Nie brakuje głosów, że to nieprzyjazny krok USA w stosunku do Rosji. Wojskowi mówią wprost, iż amerykański niszczyciel jest zagrożeniem dla baz rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.

Wejście amerykańskiego okrętu z rakietami Tomahawk na pokładzie z pewnością stwarza napięcie - powiedział rosyjskiej agencji TASS emerytowany pułkownik i analityk wojskowy Wiktor Litowkin.

To nie pierwsze "odwiedziny" USS Carney na Morzu Czarnym. Niszczyciel USA pojawił się na tym akwenie w lutym i wspólnie z okrętem USS Ross przeprowadził manewry. Wtedy również Rosjanie uznali to za prowokację.

(Wikimedia Commons CC0, NavyCamera Operator: JOSA CHARLES A. ORDOQUI)

Po aneksji Krymu Rosja znacznie zwiększyła obecność militarną w regionie - twierdzą Amerykanie. Stany Zjednoczone uznają Morze Czarne za rejon strategiczny, dlatego nie mają zamiaru odpuścić tu swojej obecności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić