SMS-y 26-latki udostępniła grupa Space zajmująca się prawami człowieka w Wietnamie. Rodzice zaginionej Pham Thi Tra My zgłosili się do wolontariuszy po tym, jak otrzymali od swojej córki dramatyczne wiadomości. Zbiegły się w czasie z tragicznym odkryciem w aucie ciężarowym w Anglii.
Przykro mi mamo, moja droga za granicę się nie powiodła. Tak bardzo was kocham! Umieram, nie mogę oddychać – miała napisać Pham Thi Tra My 22 października około godz. 22.30.
Matka zaginionej 26-latki twierdzi, że jej córka pojechała do Chin. Stamtąd miała zamiar dostać się do Europy, w pogoni za lepszym życiem i perspektywami na przyszłość.
Zobacz też: Piwnica, w której mąż zakopał ciało żony. Policja znalazła go po latach
Do aktywistów zgłosiło się znacznie więcej osób. Według Hoa Nghiem z grupy Space, swoich krewnych, którzy po raz ostatni odezwali się 22 października, poszukuje jeszcze 6 innych rodzin.
Nie wiemy, czy oznacza to sześć takich samych przypadków, ponieważ wciąż weryfikujemy nazwiska. Nie wiemy, czy wszyscy znajdowali się w aucie ciężarowym w Essex. Mamy nadzieję, że nie – przekazała Hoa Nghiem.
Narodowość ofiar wciąż nie została potwierdzona. W naczepie chłodzącej auta w angielskim Essex znajdowało się 39 ciał. Według początkowych doniesień lokalnych mediów wszystkie należały do obywateli Chin. Ofiary zmarły najprawdopodobniej z wychłodzenia.
Władze brytyjskie pracują tak szybko, jak to możliwe, aby zidentyfikować ofiary i poinformować o tym ich rodziny – podała ambasada brytyjska w Hanoi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.