Wojna będzie szybka, ale zacięta i brutalna. Przede wszystkim jej skutki, ekonomiczne i środowiskowe, będą odczuwalne na całym świecie. Zamaskowany członek grupy twierdzi, że sytuacja zmierza tylko w jednym kierunku i niewiele da się zrobić, żeby uniknąć wojny.
Na wierzch wychodzą wszystkie oznaki zbliżającej się wojny na Półwyspie Koreańskim. Kraje ustawiają swoje pionki w strategicznych miejscach. Co prawda w konflikcie tym wezmą udział żołnierze, to jednak w przeciwieństwie do poprzednich wojen światowych, ta będzie szybka, gwałtowna i brutalna. Jej skutki będą miały globalne znaczenie. Zamieszane w nią będą trzy supermocarstwa, a inne kraje będę musiały opowiedzieć się za którąś ze stron - brzmi przekaz filmu.
"Szachownica" jest już prawie gotowa. Chiny nakazały swoim obywatelom opuścić Koreę Północną, ale też wzywają oba kraje do uspokojenia nastrojów. USA cały czas przemieszcza swoje wojska i instaluje systemy obronne w strategicznych punktach, a Kim Dzong Un straszy i przeprowadza kolejne testy rakietowe.
Anonymous nie widzą szans na pokojowe rozwiązanie. Donald Trump zapewnił niedawno, że mógłby się spotkać z Kim Dzong Unem, ale jego gabinet szybko stwierdził, że to mało prawdopodobny scenariusz. Prezydent USA zaczął za to nawiązywać kontakty z ludźmi pokroju Rodrigo Duterte, prezydenta Filipin, by upewnić się, że mają oni podobne zdanie do niego. Każe to się zastanowić nad przyszłością i przygotować się na najgorsze.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.