Polityk PiS, który jeszcze nie tak dawno odpowiadał za zewnętrzne bezpieczeństwo naszego kraju, podzielił się dość śmiałymi tezami ze słuchaczami "Radia Maryja" i widzami telewizji "Trwam".
- Współczesne narzędzia cybernetyczne poprzez multiplikację oraz zdolność docierania i otaczania człowieka fałszywą rzeczywistością, pozwalają na stworzenie zupełnie kłamliwego obrazu rzeczywistości, a także dążenia do kierowania świadomością społeczną w fałszywą stronę – przekonywał Antoni Macierewicz.
Oczywiście za krecią robotę w temacie "fałszowania świadomości społecznej" obciąża przede wszystkim Rosjan. To oni mieli oprócz wojsk cybernetycznych stworzyć wojska informacyjne działające w cyberprzestrzeni. Te z kolei mają wpływać na tworzenie i rozprzestrzenianie się informacji, a także nadawanie im odpowiedniego znaczenia.
- W ten sposób można doprowadzić do sytuacji, w której odbiorca ma wrażenie, że miliony osób potępiają np. katolicką naukę społeczną. Tak naprawdę siedzi tam jeden człowiek, który jak napisze jakiś tekst, to później go powiela i modyfikuje, żeby sprawiać wrażenie, że to nie jest jeden tekst, ale różne teksty - tłumaczył Macierewicz.
Były szef MON na dowód takiej działalności przywołał sytuację, gdy (według niego) przy wykorzystaniu narzędzi cybernetycznych, próbowano skłócić najważniejszych dowódców w polskiej armii.
Dajecie wiarę rewelacjom byłego ministra obrony?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.