Apple zaliczył wpadkę na prezentacji iPhone X. Nie zadziałała najważniejsza nowa funkcja

Ludzie zrywają boki, bo podczas pierwszej publicznej prezentacji najdroższego telefonu w historii Apple nie potrafiło pokazać jego kluczowej funkcji.

Obraz
Źródło zdjęć: © Justin Sullivan /Getty Images

*W teatrze im. Steve'a Jobsa w Cupertino wiceszef firmy pokazywał najnowsze gadżety. *Diamentem w koronie był iPhone X (czytany jako rzymska 10-ka, nie litera "X"). Kosztująca 999 dolarów słuchawka ma umieć odblokować się na widok naszej twarzy. Funkcja Face Id, jeden z głównych "ficzerów" aparatu, w trakcie marketingowego show jednak nie zadziałał. Prezentował ją Craigow Federighi, dyrektor Apple odpowiedzialny za oprogramowanie.

Odblokowanie jest proste, wystarczy spojrzeć na ekran i przeciągnąć po nim palcem. Ho, ho, ho - powiedział zaskoczony brakiem oczekiwanej reakcji urządzenia - chyba musimy wziąć zapasowy telefon - dodał i skutecznie zaprezentował Face Id na drugim aparacie.

Wpadka wywołała falę komentarzy w sieci. Jedni zwyczajnie kpili, drudzy tłumaczyli wydarzenie nieodpowiednim przygotowaniem komórki do prezentacji, a jeszcze inni, jak Edward Snowden, wyrazili obawy wobec nowej technologii.

Z jednej strony komórka wydaje się solidnie zbudowana, z drugiej technologia rozpoznawania twarzy prosi się, by jej nadużywać - napisał.

Dzięki Face Id aresztujący cię policjanci będą mogli przeglądać twój telefon bez zgody sądu. Wystarczy, że przystawią ci go do twarzy.

Face Id wie kiedy patrzysz na telefon. Prosty sposób na przymusowe oglądanie reklam. Nie, dziękuję.

Nieskuteczna prezentacja funkcji rozpoznawania twarzy stała się też dobrym powodem do żartów. Szybko pojawiły się memy. Miłośnicy "Gry o Tron" szybko wyłapią sens dowcipu.

Zobacz także: Tak wygląda iPhone X

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami