Księżniczka błagała wuja o uwolnienie jej z więzienia. Basmah bint Saud bin Abdulaziz Al Saud opublikowała na Twitterze serię postów adresowanych do światowych przywódców oraz króla Arabii Saudyjskiej, którego jest bratanicą. Księżniczka Basmah poinformowała, że została wtrącona do więzienia o zaostrzonym rygorze al-Ha'ir bez żadnych zarzutów.
Błagam wuja, kustosza dwóch świętych meczetów, króla Salmana bin Abdulaziza al-Sauda i mojego kuzyna, księcia koronnego Mohammeda bin Salmana, o rozpatrzenie mojej sprawy i uwolnienie mnie, ponieważ nie zrobiłam nic złego - napisała Basmah.
Księżniczka skarżyła się też na zły stan zdrowia. 56-latka podkreśliła, że w więzieniu nie ma zapewnionej opieki lekarskiej, przez co jej stan coraz bardziej się pogarsza. Nie wiadomo, w jakiej kondycji jest jej córka Suhood, która również została uwięziona.
Zobacz też: Najbardziej nieudane małżeństwo średniowiecza
Mój stan zdrowia pogarsza się do tego stopnia, że może to prowadzić do mojej śmierci - podkreśliła Basmah.
Księżniczka błagała króla o uwolnienie. Jej list zniknął
Kilkanaście godzin po opublikowaniu postów ktoś miał włamać się na konto Basmah i usunąć jej błagania. Przyjaciele uwięzionej uważają, że to dzieło saudyjskich służb. Podkreślają też, że w więzieniu al-Ha'ir wykryto już dwa przypadki koronawirusa, co stanowi niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia schorowanej 56-latki - informuje "Independent".
Księżniczka Basmah zniknęła z życia publicznego w marcu zeszłego roku. Została aresztowana przez 8 uzbrojonych mężczyzn, kiedy próbowała wyjechać z kraju do Szwajcarii, gdzie miała przejść leczenie. Źródła z saudyjskiej ambasady w Stanach Zjednoczonych twierdzą, że są plany wypuszczenia Basmah i jej córki z więzienia tuż przed tegorocznym Ramadanem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.