Wśród zatrzymanych są zakonnice, które prowadziły katolicki sierociniec w Smyllum Park. Kobiety w wieku od 62 do 85 lat podejrzewa się między innymi o bicie podopiecznych, regularne upokarzanie ich za moczenie łóżek i zmuszanie do wymiotów - podaje BBC.
*Jeden z byłych wychowanków oskarża nawet zakonnice o śmierć innego dziecka. * Jego zdaniem sierota mogła umrzeć po tym, jak została rozebrana do naga i na trzy godziny wypędzona z budynku podczas ulewy.
Placówka funkcjonowała w latach 1864 - 1981. W tym okresie mieszkało w niej w sumie ponad 1600 dzieci. Od pewnego czasu byli podopieczni duchownych wnoszą oskarżenia o wykorzystywanie seksualne i znęcanie się nad nimi podczas pobytu w sierocińcu.
Mamy nadzieję na pomyślne oskarżenie wszystkich tych, którzy popełniali przestępstwa, czując się bezkarnie wiedząc, że będą chronieni przez swoich przełożonych. Biskupi i inni duchowni postawieni wyżej w kościelnej hierarchii również będą musieli odpowiedzieć za swoje błędy - zapowiada Alan Draper z organizacji In Care Abuse Survivors.
Szkocka policja potwierdziła, że możliwie są aresztowania jeszcze co najmniej 4 osób. - Prowadzenie śledztwa w sprawie znęcania się nad dziećmi jest bardzo złożone, najważniejsze są dla nas potrzeby ofiar. Wysłuchamy każdego, kto się do nas zgłosi, niezależnie od tego, kiedy miało miejsce przestępstwo. Wysłuchamy i podejmiemy działania - mówi detektyw Sarah Taylor, która zajmuje się sprawą.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.