82-letnia Willie Murphy z Nowego Jorku szykowała się do spania, gdy usłyszała mężczyznę walącego w drzwi. Krzyczał, żeby kobieta wezwała pogotowie, ponieważ "jest chory". 82-latka zachowała ostrożność i zamiast wpuścić mężczyznę do środka, postanowiła wezwać policję.
Nieznajomy wyłamał drzwi wejściowe i wszedł do domu kobiety. Babcia nie zamierzała czekać na przyjazd policji i złapała najbliższą rzecz, jaką miała pod ręką - stół. Uderzyła nim złodzieja w głowę, a kiedy przewrócił się na ziemię, wylała mu na twarz szampon. Potem zaczęła okładać go miotłą. 29-letni intruz próbował się bronić, ale nie miał z nią żadnych szans.
Wkrótce do domu staruszki przybyli policjanci, którzy wezwali pogotowie. Ratownicy byli zdumieni samoobroną 82-latki i nagrodzili ją oklaskami, a niektórzy poprosili ją o wspólne zdjęcie. Okazało się, że złodziej trafił na wielokrotnie nagradzaną kulturystkę, która mnóstwo czasu spędza na siłowni.
Wybrał niewłaściwy dom do włamania - skomentowała Willie Murphy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.