Władysław Kosiniak-Kamysz goni Małgorzatę Kidawę-Błońską. Głosowanie na lidera PSL deklaruje 15,4 proc. ankietowanych, a na kandydatkę PO 17,1 proc. To właśnie Kosiniak-Kamysz zanotował największy wzrost względem badania pracowni Estymator dla portalu DoRzeczy.pl sprzed dwóch tygodni.
Deklarowane poparcia dla kandydata PSL wzrosło o ponad 5,3 punkta procentowego. Spory spadek zanotowała z kolei Małgorzata Kidawa-Błońska - o 3,3 punkta proc. W kontekście Andrzeja Dudy możemy mówić o bardzo dużej przewadze nad pozostałymi kandydatami. Ubiegający się o reelekcję przedstawiciel PiS zaliczył wzrost o 3,4 punkta proc.
Zobacz także: Polityk Lewicy Arkadiusz Iwaniak przekazał szpitalowi w Płocku dietę poselską
Co słychać na kolejnych pozycjach? Na miejscu czwartym znalazł się kandydat Lewicy Robert Biedroń (10,8 proc. poparcia), później poseł Konfederacji Krzysztof Bosak (3,1 proc.) oraz Szymon Hołownia (2,9 proc.). 0,9 proc. zadeklarowało, że odda głos na innego kandydata.
Hołownia z największymi stratami
Niezależny kandydat na prezydenta Szymon Hołownia zanotował największy spadek poparcia spośród wszystkich kandydatów - aż o 4 punkty procentowe.
Badanie przeprowadzono w dniach 25-26 marca bieżącego roku. Próba była ogólnopolska i reprezentatywna - liczyła 1032 dorosłe osoby. Badanie zostało wykonane metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W wynikach uwzględniono tylko te osoby, które zadeklarowały, że wezmą udział w wyborach 10 maja i określiły, na kogo zagłosują.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.