Pociąg ekspresowy jechał do Dhaki, stolicy Bangladeszu. Wykoleił się, gdy z dużą prędkością wjechał na most w rejonie Kulaura w dystrykcie Moulvibazar. Do katastrofy doszło w niedzielę.
Ofiar może być nawet trzy razy więcej. Według mieszkańców, którzy pomagali na miejscu ratownikom, śmierć poniosło od 10 do 15 osób. W oficjalnych komunikatach pojawiają się jednak jak na razie informacje o 5 ofiarach śmiertelnych. Co najmniej 15 pasażerów spośród tych, którzy zostali ranni, jest w stanie krytycznym.
Pociąg jechał dalej. Jak podaje portal India Today, który powołuje się na źródła policyjne w dystrykcie Moulvibazar, maszynista nie przerwał jazdy, mimo że wykoleiło się pięć wagonów. Nie wiadomo, dlaczego nie zatrzymał pociągu. Niewykluczone, że po prostu nie zauważył, co się stało.
Przyczyna katastrofy nie jest jeszcze znana. Ma ją ustalić zespół inżynierów i ekspertów. Media sugerują, że pociąg mógł być przeładowany ludźmi, ale władze tego nie potwierdziły.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.