Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka | 
aktualizacja 

Belgia. Żydzi dopięli swego. Karnawał w Aalst usunięty z listy UNESCO

141

Żydzi są rokrocznie przedstawiani w groteskowy sposób na karnawale w Aalst (Belgia) - z wielkimi nosami, pejsami i workami pieniędzy. Wielu Żydów protestowało przeciwko tej imprezie, organizowanej w belgijskim mieście co najmniej od 1432 roku. W końcu posądzany o antysemityzm karnawał w Aalst został wykreślony z listy niematerialnego dziedzictwa UNESCO.

Belgia. Żydzi dopięli swego. Karnawał w Aalst usunięty z listy UNESCO
(iStock.com, Imladris01)

Karnawał w belgijskim Aalst został wpisany na listę UNESCO zaledwie dziewięć lat wcześniej. Informacja o zmianie decyzji nie była nagła. Oskarżenia, że wydarzenie ma charakter antysemicki, pojawiały się od dawna.

Władze miasta już wcześniej otrzymywały ostrzeżenia od UNESCO. Jak twierdzą przedstawiciele organizacji, ich uwagi były konsekwentnie lekceważone.

Christoph D'Haese, mer Aalst, odpiera zarzuty UNESCO. Polityk twierdzi, że figury przedstawiające Żydów nie mają charakteru antysemickiego czy rasistowskiego, lecz satyryczny.

Zobacz także: Zobacz też: #15LatRazem. Belgowie nie wyobrażają sobie UE bez Polski.

D'Haese uważa, że doszło do próby cenzurowania wolności artystycznej. Jego zdaniem domaganie się usunięcia figur to próba narzucenia ludziom, z czego wolno im się śmiać, a z czego nie.

Mieszkańców Aalst dotknęły groteskowe oskarżenia. Nie jesteśmy antysemitami ani rasistami. Aalst pozostanie stolicą szyderstwa i satyry – oświadczył polityk, cytowany przez "Times of Israel".

Co ciekawe, wniosek o skreślenie festiwalu z listy został wysunięty przez rząd Belgii. To była reakcja na regularnie napływające skargi i prośby o przyjrzenie się treściom, jakie są prezentowane podczas kilkudniowego karnawału.

Na temat sprawy wypowiedział się Jisra’el Kac, izraelski minister spraw zagranicznych. Kac przyjął decyzję UNESCO z wielką aprobatą. Pochwalił organizację za brak tolerancji dla przejawów antysemityzmu we współczesnym świecie.

Ernesto Ottone, przedstawiciel UNESCO, zaprzecza, żeby organizacja domagała się odwołania imprezy. Jak twierdzi, instytucja ONZ nie chce być kojarzona z treściami, które są obraźliwe dla niektórych grup.

Zobacz także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić