Świadek od razu zgłosił sprawę na policję. Złodziej, który rozpoczął pracę na lotnisku zaledwie trzy dni wcześniej, czeka na rozprawę przed sądem.
Przyznał się do kradzieży. Policjanci zmusili go też, by osobiście oddał skradziony przedmiot właścicielowi - informuje Daily Mail.
Ofiara kradzieży była w szoku, gdy pracownik lotniska wręczył jej zakupiony kilka dni wcześniej głośnik. Urządzenie miało być prezentem dla jej syna.
Lotnisko na Ibizie ma pecha do kontrowersyjnych nagrań. Ubiegłego lata głośno było o pracowniku portu, którego nagrano podczas przerzucania bagaży. Problem w tym, że obchodził się z nimi wyjątkowo nieostrożnie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.