Bohaterski ksiądz z Giewontu. Raziły go pioruny, gdy pomagał rannym w Tatrach

Gdy na Giewoncie uderzyły pioruny, ksiądz Jerzy Kozłowski był jedną z pierwszych osób, które pomagały poszkodowanym turystom. Udzielał rannym błogosławieństwa i uspokajał ich, zapewniając, że pomoc w Tatry już nadchodzi. Teraz bohater spod Giewontu sam znajduje się w szpitalu z licznymi obrażeniami ciała.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Korczak/Reporter
Radosław Opas

Kapłan był rażony przez pioruny aż trzykrotnie. Na Giewont ksiądz Jerzy Kozłowski udał się wraz z wiernymi z Dzierżoniowa. Pierwsza błyskawica uderzyła duchownego w plecy, poważnie go raniąc.

Upadłem na ziemię. Nie pamiętam, jak długo leżałem. Gdy się ocknąłem, zobaczyłem wokół poranionych ludzi – opowiada ksiądz Jerzy Kozłowski.

Duchowny ruszył na pomoc rannym turystom. Pomimo licznych poparzeń, jakich sam doznał, 31-letni mężczyzna zamiast szukać pomocy, postanowił działać. Podchodził do ludzi i błogosławił ich, odpuszczając im grzechy i wspólnie się modląc. Wtedy uderzyły go kolejne dwa pioruny.

Ten był lżejszy, więc szybko doszedłem do siebie – mówi Kozłowski o drugiej błyskawicy w rozmowie z "Super Expressem".

Wreszcie nadeszła pomoc. Księdza z Dzierżoniowa i pozostałych rannych z Giewontu zabrały służby ratunkowe, które dotarły w Tatry. Obecnie duchowny leży w szpitalu w Zakopanem, gdzie odwiedzili go już jego znajomi księża z parafii.

Podczas burzy w Tatrach zginęły 4 osoby. Ponad 100 innych turystów, którzy wspinali się na Giewont 22 sierpnia zostało rannych. Obrażenia ponieśli też ludzie przebywający na Czerwonych Wierchach oraz w słowackich Tatrach Zachodnich.

Zobacz także: Akcja ratunkowa po burzy w Tatrach

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę