Obraz, o którym mowa, przedstawia ścięcie Jana Chrzciciela. Został namalowany w stylu późnego średniowiecza na kawałku płótna, rozpiętym na drewnianych ramach. Jego wiek jest datowany na około 400 lat.
Konserwacja obrazu odbywała się na Uniwersytecie Northumbria w Wielkiej Brytanii. W pewnym momencie konserwatorzy wykonali zdjęcie rentgenowskie dzieła sztuki. Po jego dokładnym obejrzeniu konserwatorzy doznali szoku.
Okazało się, że pod malunkiem jest ukryty inny obraz. Przed rozpoczęciem prac nad sceną śmierci Jana Chrzciciela anonimowy artysta umieścił na płótnie noworoczną szopkę. Co więcej, użył płatków z prawdziwego złota, by udekorować aureolę wokół głowy Dzieciątka.
To nie pierwszy taki przypadek w świecie sztuki. Na początku 2019 roku dokonano analogicznego odkrycia na obrazie "Madonna wśród skał". Jak odkryli konserwatorzy, autor dzieła, Leonardo da Vinci, ukrył pod farbą starszą i zmienioną wersję ostatecznej sceny.
Konserwatorów najbardziej poruszył moment, w jakim odkryto szopkę. Miało to miejsce w okresie na krótko przed Świętami Bożego Narodzenia.
To naprawdę jest niezwykłe, znaleźć obraz ukryty w ten sposób – i do tego szopkę – tuż przed Boże Narodzenie. To było naprawdę niesamowite – przyznał Nicky Grimaldi, wykładowca historii sztuki na Uniwersytecie Northumbria.
Grimaldi zdradził, że badanie rentgenowskie należy do rutynowych czynności konserwatorów sztuki. W ten sposób konserwatorzy są w stanie sprawdzić, ile dokładnie jest warstw farby oraz co się pod nimi znajduje.
Niezwykły obraz można podziwiać w brytyjskim The Bowes Museum w Newgate.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.