Spośród światowych gwiazd showbiznesu na liście zarażonych koronawirusem są m.in. Tom Hanks i Rita Wilson, Idris Elba, Olga Kurylenko, Kristofer Hivju, Placido Domingo oraz Andy Cohen. Oni publikowali wpisy w social mediach, w których informowali o pozytywnych wynikach swoich testów.
Ich podejście oburzyło raperkę Cardi B. Twierdzi, że takimi wpisami powodują niepotrzebne zamieszanie, a informowanie o pozytywnym wyniku testu, kiedy nie ma się objawów choroby, tylko wywołuje wśród fanów panikę.
Chciałabym, aby ci celebryci wiedzieli, jakie zamieszanie wywołują. Zrobienie sobie testu i posiadanie wyniku pozytywnego wyniku przy braku symptomów wywołuje panikę. To sprawia, że ludzie zaczynają myśleć 'chwila, wystawiłem nos zza mieszkania - na pewno się zaraziłem!’ – powiedziała w filmiku, który opublikowała na Instagramie.
Zobacz też: Koronawirus. Monika Stachowska utknęła w Argentynie. "Powrót do Polski to abstrakcja"
Cardi B stwierdziła też, że za testy na wykrycie koronawirusa nie powinno się płacić. - Wielu ludzi nie stać na opiekę zdrowotną. Myślę, że rządzący powinni coś zrobić, przejąć kontrolę i nie zdzierać z ludzi pieniędzy - mówiła.
Dodała również, że obecnie funkcjonujący tryb kwarantanny nie jest odpowiedni, szczególnie dla osób zarażonych koronawirusem. - Każą ci iść izolować się w domu i masz wrócić, kiedy gorączka przekroczy 38 stopni. To nie brzmi za dobrze – przyznała.
Na całym świecie stwierdzono prawie 530 tys. przypadków zarażenia koronawirusem.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.