U kobiety zdiagnozowano koronawirusa tuż przed narodzinami jej dziecka. Po 4 dniach u noworodka również wykryto patogen. Na oddziale neonatologicznym doktor Zeng Lingkong i jego zespół przez całą dobę opiekowali się dziewczynką.
Organizm noworodka zwalczył koronawirusa
W końcu umieszczono ją w izolacji, żeby uchronić inne dzieci przed infekcją. U 17-dniowego dziecka nie wystąpił żaden z poważniejszych objawów związany ze śmiertelną chorobą, która przypomina zapalenie płuc.
Doktor Zeng i jego zespół nie podawali noworodkowi żadnych leków przeciwwirusowych. Dziewczynka nie miała trudności w oddychaniu, nie gorączkowała. Jej stan był stabilny i nie ulegał pogorszeniu więc nie przepisywano żadnych leków.
Mama dziecka pozostaje w kwarantannie, ale noworodek wrócił już do domu. Po 16 dniach leczenia dziecku wykonano dwa testy na obecność koronawirusa. Oba wyniki były negatywne.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.