Michael Joyce od 8 lat cierpi na nieuleczalną chorobę. Cały czas opiekuje się nim żona Linda, którą poślubił 34 lata temu. Choroba sprawiła, że zapomniał o swoim małżeństwie. Zakochał się jednak w Lindzie na nowo i postanowił się oświadczyć. Przyszedł do Lindy późną nocą i zadał wyjątkowe pytanie.
Kobieta oczywiście się zgodziła. Linda wspomina, że wyglądał na zdenerwowanego. Usiedli wtedy obok siebie, chwyciła go za dłonie i zapytała, "co jest nie tak?". Mimo trudności z mówieniem, które spowodowała choroba, Michael zapytał wtedy "czy wyjdzie za niego?” – czytamy w "The Daily Mail".
Nie mogli jednak wziąć ślubu, bo mieli już sformalizowany związek. Kobieta postanowiła zorganizować ceremonię odnowienia przysięgi małżeńskiej. Linda poprosiła o pomoc za pośrednictwem sieci. Ta przerosła jej wyobrażenia, dzięki zaangażowaniu wielu osób mogła przygotować uroczystość w niespełna tydzień. Pomógł im m.in. fotograf Desmond Downs, który na swoim blogu opisał uroczystość.
Gdy spotkaliśmy się rano przed uroczystością Linda powiedziała mi, że mimo kiepskiej pamięci Michaela, po obudzeniu się powiedział "dzisiaj jest ten dzień” – opisuje spotkanie z "młodą parą” fotograf.
*Linda podkreśla, że zawsze kochała swojego męża. *Teraz dodaje, że jest również pełna podziwu. Zaimponowało jej, że Michael był w stanie pamiętać o ślubie przez 6 dni.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.