pogoda
Warszawa
15°
Olga Wilk | 
aktualizacja 

Ciało 17-latka porzucone na polu. Znamy szczegóły tragedii

128

Zwłoki nastolatka znalazł mieszkaniec poddziałdowskiej wsi. Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci chłopaka. Dziś opublikowała w tej sprawie oświadczenie.

Ciało 17-latka porzucone na polu. Znamy szczegóły tragedii
(East News)

17-latek to uczeń jednej z mazurskich szkół ponadgimnazjalnych. Jego ciało leżało w pobliżu lasu w miejscowości Jeglia w gminie Rybno. Prokuratura Okręgowa w Elblągu potwierdziła, że na jego ciele znaleziono liczne rany kłute. Nieoficjalnie mówi się, że bracia pokłócili się i wywiązała się między nimi bójka.

Na miejscu nie było żadnych substancji ani narzędzi - informowała w poniedziałek st. sierżant Justyna Nowicka, oficer prasowa komendanta powiatowego policji w Działdowie.

Obok zmarłego na polu we wsi Jeglia leżał jego brat bliźniak. Jak podaje prokuratura, chłopak również doznał poważnych obrażeń ciała. 17-latek przebywa teraz w szpitalu w stanie śpiączki farmakologicznej.

W toku postępowania wyjaśnieniu podlegać będą zarówno okoliczności jak i udział innych osób w spowodowaniu śmierci pokrzywdzonego oraz obrażeń ciała u jego brata - informuje Iwona Piotrowska, rzecznik elbląskiej prokuratury.

Policja w Działdowie przypuszcza, ze bracia mogli zażyć dopalacze. Na razie prokuratura nie potwierdziła jednak tej hipotezy. Podczas zleconej na dziś sekcji zwłok 17-latka zabezpieczony zostanie materiał biologiczny, który ma być poddany specjalistycznym badaniom toksykologicznym.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Oglądaj też: Dopalacze to "czarny biznes", który zszedł do podziemia
NA ŻYWO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Odkrycie w Bałtyku. "Ekologia zmartwychwstania"
Pracownik nadleśnictwa znalazł zwłoki. Obok bagaż. To zaginiony Mateusz?
Kartka w lesie. Turyści w popłochu. Leśnicy nie mieli wyjścia
O krok od kolnejnej tragedii. W styczniu zginęło tam 67 osób
Nie żyje tata polskiego skoczka narciarskiego. "Ty pokazałeś mi świat"
Jego historią żył cały Toruń. Po dwóch miesiącach wybudził się ze śpiączki
Pokazał tragarzy w Tatrach. Nagranie robi wrażenie
Truła koleżankę z pracy. Córka podejrzanej: "ona siedziała i rozkazywała"
Zaginął Wojciech Olejnik. Może być na Litwie lub Ukrainie
Ludzie zabierają głos. Mówią o migrantach. "Wszystko się zmieniło"
Pokonała go choroba. Nie żyje były piłkarz Jacek Siry
"Absolutnie nie do pomyślenia". Arabowie zaskoczeni postawą Polaków
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić