*Pizza zdystansowała kolejne miejsca. *Na drugim, daleko za nią, wylądowały dania z makaronu (w grę wchodzą także chińskie zupki), a trzecie lokata to taco. W prostej sondzie wzięło udział 2 tys. młodych Amerykanów, którzy zdradzili, co jedzą po przygodnym seksie.
*O gotowaniu nie ma mowy. *Jedzenie jest w zdecydowanej większości przypadków zamawiane. 14 proc. osób nie robi tego jednak przy swojej randce. Czeka z tym, aż wyjdzie. 35 proc. natomiast robi coś zupełnie przeciwnego. Zamawia od razu, bo nie chce siedzieć głodnym. Nie ma też ochoty na samodzielne przyrządzenie czegoś.
Co ciekawe, częściej jedzenie zamawiają panowie. W przypadku kobiet robi to tylko 29 proc. Jak podaje serwis metro.co.uk, dzieje się tak ze względu na wywieraną presję społeczną. Chodzi o to, że przez to panie czują się nieswojo jedząc przy nowopoznanym mężczyźnie.
Czasem jednak sprawy wyglądają o wiele prościej. Część osób nic bowiem nie zamawia. Po prostu chwyta to, co akurat znajdzie w lodówce. Tutaj faworytem jest akurat czekolada.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.