Informacje o alergenach były udzielane tylko na życzenie. W toku śledztwa wyszło na jaw, że na opakowaniu kanapki, którą zjadła Natasha Ednan-Laperouse, nie było informacji o tym, że w pieczywie znajdował się sezam. 15-latka, silnie uczulona na nasiona tej rośliny, zmarła kilka godzin po jej zjedzeniu.
Producent był ostrzegany przez klientów. Do prawników rodziny Ednan-Laperouse zgłosiła się młoda kobieta, która 9 miesięcy przed tragiczną śmiercią nastolatki znalazła się w podobnej sytuacji - informuje "Independent". Również doznała wstrząsu anafilaktycznego z powodu sezamu w kanapce Pret a Manger i prawie zmarła.
Uratował ją ojciec, który jest lekarzem. Kobieta miała wtedy 17 lat. Jej matka skontaktowała się z producentem, apelując o umieszczenie informacji o alergenach na opakowaniach kanapek.
Skarg było więcej. Od 17 lipca 2015 r. do 29 czerwca 2016 r. firma odnotowała dziewięć incydentów alergicznych, których przyczyną był sezam ukryty w cieście pieczywa. Natasha zmarła w lipcu 2016 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.