Do tej pory zarobki zaledwie dwóch sportowców przekroczyły granicę miliarda złotych. Jako pierwszy dokonał tego słynny golfista Tiger Woods w 2009 roku. Później, dopiero w 2017 roku, w jego ślady poszedł pięściarz Floyd Mayweather Jr.
Wkrótce do elitarnego grona dołączy Cristiano Ronaldo. Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku Portugalczyk zostanie pierwszym piłkarzem w historii, którego zarobki sięgną miliona złotych. Ta suma robi niemałe wrażenie.
Portal rt.com uważa, że w osiągnięciu astronomicznej granicy piłkarzowi nie przeszkodzi nawet szalejący koronawirus. Przypomnijmy, że wobec pandemii Ronaldo zgodził się na obniżkę pensji w Juventusie Turyn. Gwiazda portugalskiego futbolu straciła w ten sposób nieco ponad cztery miliony dolarów.
Zobacz także: Zaskakujący kandydat na szkoleniowca AC Milan. "Byłby to najlepszy trener w ostatnich latach"
Wielka marka Cristiano Ronaldo
Jego dochody pokazują, że wyrobił sobie niesamowicie silną markę. Portugalski zawodnik cieszy się ogromną popularnością w mediach społecznościowych, co pozytywnie wpływa na jego wartość. Jest to jasny sygnał dla sponsorów, że warto w niego inwestować.
Właśnie kontrakty sponsorskie przynoszą mu ogromne dochody. Ronaldo ma parafowaną bardzo dobrą umowę z firmą Nike. Ponadto niemałe środki pozyskuje dzięki linii swoich produktów takich jak perfumy, bielizna czy obuwie. Portugalczyk wie, jak robić dobre biznesy, dzięki czemu niebawem będzie mógł cieszyć się ze statusu miliardera.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.