Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Natalia Bogucka | 

Cudzoziemcy ukradli ponad 630 tys. złotych włamując się na rachunki bankowe

35

Do Sądu Okręgowego w Białymstoku trafił akt oskarżenia przeciwko czterem obywatelom Białorusi i Ukrainy. Dokonywali oni kradzieży pieniędzy z internetowych rachunków bankowych.

Cudzoziemcy ukradli ponad 630 tys. złotych włamując się na rachunki bankowe
(iStock.com)

Ofiarą przestępców padło 31 osób. Łączna kwota skradzionych pieniędzy wyniosła ponad 630 tys. zł. Oszuści usiłowali dokonać kradzieży na kolejne 95 tys. zł.

Kradzieże następowały w wyniku przełamania elektronicznych zabezpieczeń. Prawdopodobnie dochodziło do tego wskutek zainfekowania komputerów poszkodowanych szkodliwym oprogramowaniem. Środki z rachunków były przelewane na konta nieświadomych osób - tzw. "słupów" lub "mułów".

*Osoby te, odpowiadając na internetowe oferty zatrudnienia, zawierały umowy o pracę z oskarżonymi. * Miały za zadanie prowadzić rozmowy handlowe, pozyskiwać klientów, a także wykonywać operacje bankowe przy użyciu swojego własnego rachunku bankowego. Jak się okazało, miało to na celu uniemożliwienie lub utrudnienie ustalenia beneficjentów nielegalnie pozyskanych pieniędzy. Wszystkie formalności związane z pracą były załatwiane na odległość - przez telefon lub e-mail.

*Po wpłynięciu skradzionych pieniędzy na konto, "słup" otrzymywał polecenia dalszych transferów. * Dyspozycje dotyczyły przelewów, zakupu kryptowalut lub wypłaty w gotówce i dokonanie przekazów pieniężnych na dane oszustów.

Podejrzani Maksim K. i Kristina M. dokonywali również kradzieży z włamaniem. Wykorzystywali nielegalnie pozyskane dane kart kredytowych i płatniczych, w tym również dane pozwalających na autoryzację transakcji. Przy ich użyciu dokonywano zakupów biletów lotniczych.
Oszuści dokonywali również "prania pieniędzy”, które były transferowane poza granice kraju. Konwertowali je na kryptowaluty, a nawet przeznaczyli na zakup samochodu.

U oskarżonych znaleziono szereg podrobionych paszportów z ich zdjęciami. Białorusin Maksim K., który kierował działaniami grupy przestępczej, przy zatrzymaniu również legitymował się jako ktoś inny. Podejrzani nie przyznawali się do popełnienia zarzuconych im czynów.

Zobacz także: Recepta w mailu i smsie za półtora roku. Ministerstwo zakończyło testy
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić