67-latek przyznał się do zabójstwa. Zastosowano wobec niego 3-miesięczny tymczasowy areszt. Za zabójstwo grozi mu nawet dożywocie.
Do zdarzenia doszło 19 maja na ul. Zaręby w Dąbrowie Tarnowskiej. Tuż przed godz. 22 przechodzień znalazł na chodniku zakrwawionego mężczyznę. 40-latek już nie żył. Sprawca zadał mu ostrym narzędziem dwa śmiertelne ciosy.
Dotarcie do zabójcy nie było łatwe. Nie było bowiem monitoringu, ani żadnych świadków morderstwa. Nic nie wskazywało na to, by sprawcą był ktoś z bliskiego otoczenia 40-latka. Jednak dzięki przesłuchiwaniu przechodniów, śledczym z Dąbrowy Tarnowskiej udało się stworzyć portret pamięciowy mężczyzny, który mógł być powiązany z zabójstwem.
W końcu policjanci dotarli do 67-letniego mężczyzny. To mieszkaniec Dąbrowy Tarnowskiej, który często przebywał za granicą. Śledczy znaleźli u niego nóż, którym najprawdopodobniej zabił swoją ofiarę.
Motywem zbrodni miała być sprzeczka pomiędzy przypadkowo spotkanymi mężczyznami. Na ulicy doszło między nimi do bójki. Gdy po chwili spotkali się znowu, 67-latek wyciągnął nóż i zabił 40-latka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.