Ikea i obiad dla dzieci z deską? "Straciłam dwa zęby". Firma wyjaśnia

Spór klientki z siecią Ikea o klopsiki z restauracji w sklepie w Gdańsku. Kobieta twierdzi, że straciła dwa zęby przez fragment deski w daniu dla dzieci. Firma wyjaśnia, że sprawą zajmuje się dział prawny i ubezpieczyciel.

Ikea: sprawa z Gdańska został przekazana do firmy ubezpieczeniowej oraz działu prawnego
Źródło zdjęć: © 123RF

- Kiedy nagryzłam to i poczułam potworny ból, wyjęłam coś z ust i położyłam na talerzu - relacjonuje w rozmowie z Radiem Gdańsk pani Bożena. Mieszkanka Gdyni twierdzi, że złamała korzenie i straciła dwa zęby. Podkreśla też, że było to danie wegańskie dla dzieci, a kawałek drewna nie był mały.

Kobieta wyjaśnia, że od razu zgłosiła się do obsługi restauracji Ikea w Gdańsku, a później bezskutecznie czekała na decyzję sieci. To dlatego zdecydowała się zaalarmować pomorskie media.

Cała Polska słyszała o tym Dino. Spójrzcie, co zastaliśmy na Wilanowie

Mieszkanka Gdyni twierdzi, że czeka ją długie i bolesne leczenie przez stomatologa oraz chirurga, które może kosztować nawet 20 tys. zł.

Na pytania stacji ws. straconych zębów klientki Andrzej Lewkowski z Communication Business Partner napisał, że dla Ikei "bezpieczeństwo żywności jest najwyższym priorytetem" i firma zawsze wyjaśnia tego typu zgłoszenia.

"Pragniemy, by nasi klienci mieli pewność, że produkty IKEA są wysokiej jakości i bezpieczne dla zdrowia. Wszystkie sprawy dotyczące bezpieczeństwa żywności traktujemy bardzo poważnie i zawsze dokładamy wszelkich starań, aby je wyjaśnić. Sprawa, której dotyczą pytania, została przekazana do firmy ubezpieczeniowej oraz działu prawnego w celu przeanalizowania i wyjaśnienia sytuacji" - głosi oświadczenie. Ikea nie chce udzielać więcej informacji na tym etapie wewnętrznego postępowania.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę