Mieszkanka Dolnego Śląska chciała się napić wody. Nie zauważyła jednak, że do butelki wpadła pszczoła. Kiedy gasiła pragnienie, owad ją użądlił – poinformowała KMP w Wałbrzychu.
Twarz kobiety zaczęła puchnąć. Poszkodowaną, która czuła się coraz gorzej, mąż postanowił zabrać do szpitala. Przejazd był jednak utrudniony ze względu na godziny szczytu.
Trzeba było działać szybko. Istniało ryzyko, że dojdzie do wstrząsu anafilaktycznego, a to mogłoby doprowadzić nawet do śmierci kobiety. Jej mąż postanowił w końcu zatrzymać swój i podbiec do radiowozu, który znajdował się nieopodal. Poprosił o pomoc funkcjonariusza.
Wałbrzyski policjant wiedział, że cenna jest każda minuta. Powiadomił dyżurnego o tym, co się dzieje, włączył sygnał i rozpoczął eskortę do szpitala. Dzięki jego reakcji mieszkanka Komorowa szybko otrzymała pomoc medyczną. Nic poważnego się jej nie stało.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.